Amerykański samolot wojskowy wleciał nad Szwecję, by uniknąć Rosjan
Samolot rozpoznawczy sił powietrznych USA wleciał w ubiegłym miesiącu w przestrzeń powietrzną Szwecji, starając się uniknąć przechwycenia przez rosyjskie myśliwce - poinformował "New York Times", powołując się na amerykańskie władze wojskowe.
Według gazety, incydent ten wydarzył się 18 lipca, gdy samolot rozpoznania elektronicznego RC-135 leciał w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem. "Dowódca samolotu, działając w profesjonalny i bezpieczny sposób, manewrował samolotem tak, by uniknąć przechwycenia przez samoloty rosyjskie" - głosi udostępniony "NYT" komunikat Dowództwa Sił Zbrojnych USA w Europie (EUCOM).
Możliwe, że amerykańscy piloci mieli w pamięci podobne wydarzenie z kwietnia bieżącego roku, które rozegrało się nad Morzem Ochockim. Wtedy rosyjski myśliwiec Su-27 przeleciał tuż przed nosem samolotu sił powietrznych USA, nieomal doprowadzając do kolizji. Tym razem Amerykanom udało się uniknąć niebezpiecznej konfrontacji.
W następstwie kryzysu ukraińskiego stosunki USA z Rosją są obecnie gorsze niż kiedykolwiek od czasu zakończenia zimnej wojny. Waszyngton oskarża Moskwę o wspieranie walczących przeciwko władzom w Kijowie separatystów, w tym również o dostarczanie im broni.
Jak pisze "New York Times", USA nasiliły zbieranie danych wywiadowczych w regionie, również przy pomocy samolotów RC-135. Według szwedzkich mediów do wspomnianego incydentu doszło w trakcie misji takiej maszyny w pobliżu obwodu kaliningradzkiego. By uniknąć spotkania z nadlatującymi rosyjskimi myśliwcami pilot RC-135 skierował się ku szwedzkiej przestrzeni powietrznej, przelatując nad Gotlandią.
Szwecja nie jest członkiem NATO i komunikat EUCOM zaznaczył, że RC-135 został skierowany w szwedzką przestrzeń powietrzną "niewłaściwie przez personel USA". Po poinformowaniu przez szwedzką kontrolę lotów o tej pomyłce samolot opuścił przestrzeń powietrzną Szwecji.