ŚwiatAmerykańska prasa o przemówieniu Busha

Amerykańska prasa o przemówieniu Busha

Wtorkowa amerykańska prasa pisze, że prezydent George W. Bush w poniedziałkowym przemówieniu w sprawie polityki bliskowschodniej zajął stanowisko zbieżne z poglądami izraelskiego premiera Ariela Szarona.

25.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27

Komentatorzy gazety New York Times uważają, że jeszcze nigdy Bush nie wygłosił tak ostrego przemówienia pod adresem Palestyńczyków. Autorzy zwracają uwagę, że w opinii przedstawicieli izraelskich władz George W. Bush dał izraelskiemu premierowi zielone światło dla kontynuowania rozpoczętej parę dni temu ofensywy na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Amerykański prezydent zgadza się z Arielem Szaronem, który twierdzi, że nie ma mowy o negocjacjach pokojowych dopóki Jaser Arafat jest u władzy. Na ten aspekt przemówienia George`a W. Busha zwraca też uwagę komentator dziennika Washington Post.

Zdaniem gazety, waszyngtońska administracja porzuciła politykę neutralności w konflikcie bliskowschodnim. Poniedziałkowe przemówienie - czytamy w Washington Post - wskazuje na Palestyńczyków jako na tych, od których prawie w całości zależy pokój na Bliskim Wschodzie.

Washington Post zauważa, że warunki, które prezydent postawił Palestyńczykom, są prawie niemożliwe do spełnienia. Jednocześnie George W. Bush nie przedstawił propozycji, które pozwoliłyby rozwiązać problem granic przyszłego państwa i statusu Jerozolimy.

W swym przemówieniu Bush opowiedział się za utworzeniem niezależnego państwa palestyńskiego. Podkreślił jednak, że warunkiem jest zaprzestanie przemocy i wybór nowych instytucji palestyńskich, w tym także liderów Autonomii. Jednocześnie amerykański prezydent oskarżył obecnych przywódców Autonomii Palestyńskiej o o sprzyjanie działalności terrorystycznej. (jask)

usaprasabush
Zobacz także
Komentarze (0)