Amerykańska grupa lotnicza "Thunderbirds" w Polsce
Osiem samolotów F-16 jednego z
najpopularniejszego na świecie zespołów akrobacji samolotowych -
amerykańskiej grupy "Thunderbirds" - wylądowało w
Poznaniu. We wtorek zespół będzie ozdobą festynu lotniczego w 31.
Bazie Lotniczej w Poznaniu - Krzesinach.
Polska to piękny zielony kraj w porównaniu z Nevadą, skąd przylecieliśmy - powiedziała po wylądowaniu prawoskrzydłowa zespołu Nicole Malachowski.
We wtorek w powietrzu widzowie obejrzą sześć samolotów, cztery lecące w grupie i dwa samoloty, które będą wykonywały loty solo.
Podczas festynu zaprezentuje się też kilkanaście polskich stacjonujących w Krzesinach samolotów F-16 oraz samoloty, które niegdyś latały w Polskich Siłach Zbrojnych.
Organizatorzy festynu: dowództwo bazy lotniczej w Krzesinach, gdzie stacjonują polskie F-16 i władze Wielkopolski, spodziewają się ok. 100 tys. widzów. Festyn zorganizowano we wtorek, bo był to jedyny wolny termin, jaki miała amerykańska grupa akrobacyjna. Wcześniej Amerykanie mieli pokaz w Irlandii, z Polski polecą do Bułgarii, Rumunii i Włoch. Jest to pierwsze tournee tego zespołu po Europie od czasów zamachu w Nowym Jorku w 2001 roku.
Grupa "Thunderbirds" powstała w maju 1953 roku w bazie lotniczej Luke w Arizonie. Była pierwszym na świecie zespołem pilotów wykorzystujących do akrobacji samoloty naddźwiękowe. Od 1983 roku amerykańscy piloci latają na F-16. Grupa składa się z 9 samolotów i 8 pilotów (w pokazach bierze udział 6 maszyn, dwie są zapasowe).
W skład ekipy wchodzi też czterech oficerów wsparcia, czterech cywilów oraz 104 żołnierzy służby zasadniczej i dwóch Gwardii Narodowej. Od momentu powstania grupa występowała w 59 krajach. W Polsce Amerykanie byli już w 1991 roku. Występują za darmo, ich pokazy są elementem promocji lotnictwa wojskowego i samolotów F-16.
Na czas festynu grupa okolicznych mieszkańców zapowiedziała protest przeciwko umieszczeniu bazy lotniczej F-16 w Poznaniu.