Amerykanie znęcali się nad irackimi dziećmi?
O przypadkach brutalnego traktowania przez amerykańskich żołnierzy irackich dzieci przetrzymywanych w więzieniach w Iraku poinformował pierwszy program niemieckiej telewizji
publicznej ARD.
05.07.2004 | aktual.: 06.07.2004 06:22
Autorzy reportażu wyemitowanego w ramach wieczornego magazynu "Raport z Moguncji" powołują się na wypowiedzi świadków maltretowania nieletnich w osławionym więzieniu Abu Ghraib oraz na organizacje międzynarodowe - UNICEF i Międzynarodowy Czerwony Krzyż.
Sierżant amerykańskiego wywiadu wojskowego, Samuel Provance, który pięć miesięcy temu pełnił służbę w Abu Ghraib, opisał represje stosowane wobec 16-letniego chłopca. Jak powiedział, specjaliści od przesłuchań oblali chłopca wodą, a następnie - pomimo zimna - wozili go w samochodzie po mieście. Następnie wymazano go błotem i w takim stanie pokazali ojcu, który załamał się i obiecał powiedzieć wszystko, czego tylko zażądają prowadzący śledztwo.
Provance oraz arabski dziennikarz Suhaib Badr Al-Baz twierdzą, że w więzieniu Abu Ghraib wydzielono specjalny oddział, w którym przetrzymywane są dzieci. Dziennikarz, który spędził w więzieniu 74 dni, twierdzi, że słyszał krzyki bitej i polewanej wodą 12- letniej dziewczynki.
ARD dotarła do nie opublikowanego jeszcze raportu UNICEFU, który zawiera informacje o internowaniu dzieci w obozie Um Kasr. Przedstawiciel MKCK w Genewie Florian Westphal powiedział niemieckiej telewizji, że jego organizacja zarejestrowała w pierwszych pięciu miesiącach tego roku 107 przypadków przetrzymywania nieletnich w obozach dla internowanych na terenie Iraku.