Amerykanie zbadają autentyczność taśmy z Saddamem
Władze amerykańskie zapowiedziały zbadanie taśmy z domniemanym wystąpieniem Saddama Husajna, nadanej przez katarską telewizję Al-Dżazira. Podkreślono, że za wcześnie jeszcze na ocenę, czy głos należy rzeczywiście do obalonego dyktatora Iraku.
04.07.2003 | aktual.: 04.07.2003 20:11
Według Al-Dżaziry nagranie zostało dokonane 14 czerwca. Domniemany Saddam wzywa w nim do walki z siłami amerykańskimi.
"Taśma zostanie poddana szczegółowym badaniom przez ekspertów CIA" - powiedział w dziennikarzom rzecznik Białego Domu. "Nie wiemy, czy [Saddam] jest żywy czy martwy. Poza tym, nie ma już władzy. Poza tym, [za niego] czeka nagroda" -dodał.
W czwartek Stany Zjednoczone wyznaczyły nagrodę 25 mln USD za informacje, które doprowadzą do schwytania byłego dyktatora lub potwierdzą jego śmierć. Podobne nagrody wyznaczono za informacje o jego dwóch synach, Udaju i Kusaju.
Według źródeł Białego Domu, eksperci CIA będą się starali porównać taśmę ze znanymi próbkami głosu Saddama. Byłego dyktatora nie widziano publicznie od czasu zajęcia Bagdadu przez siły amerykańskie na początku kwietnia. Analiza techniczna może jednak zająć sporo czasu, wiele zależeć też będzie od jakości taśmy.
Jeśli jej autentyczność zostanie potwierdzona, będzie to pierwszy konkretny dowód, że Saddam przeżył amerykańską inwazję na Irak.