Amerykanie w Iraku jeszcze co najmniej dwa lata
Dowództwo wojsk lądowych USA zamierza
pozostawić w Iraku co najmniej do końca przyszłego roku 120 tys.
żołnierzy, czyli tyle samo, ilu jest ich tam obecnie -
poinformował zastępca szefa sztabu ds. operacyjnych generał James
J. Lovelace.
25.01.2005 | aktual.: 25.01.2005 17:05
Oprócz wojsk lądowych - trzonu operacji stabilizacyjnej w Iraku - stacjonuje jeszcze w Iraku 30 tys. amerykańskich żołnierzy piechoty morskiej, marynarki wojennej i lotnictwa.
USA zwiększyły niedawno ogólną liczbę wojsk do 150 tysięcy, tłumacząc to potrzebą poprawy bezpieczeństwa w okresie wyborów 30 stycznia. Wypowiedź generała Lovelace'a sugeruje, że wojska w obecnej liczbie pozostaną na dłużej.
Ostatnio Pentagon podkreślał konieczność przyspieszenia szkolenia irackich wojsk i policji, co wywołało spekulacje, że administracja prezydenta Busha planuje wycofać część swoich wojsk do kraju. Wypowiedź gen. Lovelace'a nie potwierdza tych przypuszczeń.
Przedłużanie się misji wojsk w Iraku oznacza rosnące koszty tej operacji. Jak ujawniono w poniedziałek, administracja zamierza zwrócić się do Kongresu o dodatkowe 80 miliardów dolarów na finansowanie wojny w Afganistanie i Iraku w obecnym roku podatkowym rozpoczętym 1 października.
Pentagon dostał już wcześniej na ten cel 25 mld dolarów w tym roku podatkowym.
Tomasz Zalewski