Amerykanie ujawniają szczegóły ws. stanu wojennego w Korei
Sekretarz stanu USA, Antony Blinken, przekazał agencji Reutera, że Stany Zjednoczone nie zostały poinformowane o wprowadzeniu stanu wojennego w Korei Południowej. Blinken zaznaczył również, że w najbliższych dniach planuje rozmowę ze swoim południowokoreańskim odpowiednikiem.
04.12.2024 17:11
- Stany Zjednoczone nie wiedziały, że prezydent Korei Południowej zamierza ogłosić stan wojenny - oświadczył Blinken, który wziął udział w posiedzeniu szefów dyplomacji krajów członkowskich NATO.
Dodał, że spodziewa się rozmowy na ten temat ze swoim południowokoreańskim odpowiednikiem Czo Te Jolem w nadchodzących dniach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent Korei Płd. Jun Suk Jeol ogłosił stan wojenny we wtorek wieczorem, aby udaremnić "siły antypaństwowe" wśród swoich krajowych przeciwników politycznych, ale odwołał decyzję kilka godzin później pod naciskiem parlamentu.
- Południowokoreańska demokracja jest jedną z najmocniejszych (...). Bardzo ważne jest, aby wszelkie spory, różnice, różnice polityczne były rozwiązywane pokojowo i zgodnie z rządami prawa. To właśnie widzimy teraz. To jest tak ważne, aby to utrzymać — powiedział Blinken.
Przekonywał, że USA nie były wcześniej o tym poinformowane. - Z pewnością nie jesteśmy rutynowo informowani o każdej decyzji, jaką którykolwiek partner może podejmować gdziekolwiek na świecie w danym momencie — powiedział sekretarz stanu.
Według agencji Reutera Blinken odmówił odpowiedzi na pytanie, czy uważa, że decyzja o stanie wojennym była uzasadniona, czy nie. -Nie będę wnikał w decyzje, które zostały podjęte, decyzje polityczne, które zostały podjęte w Korei Południowej — powiedział.