Amerykanie obchodzą Święto Dziękczynienia
Przygotowania do Święta Dziękczynienia (AFP)
Amerykanie w czwartek obchodzą Święto Dziękczynienia, upamiętniające pierwszych imigrantów z Europy, którzy na statku "Mayflower" przyjechali w poszukiwaniu wolności i chleba. Pierwszą zimę na amerykańskiej ziemi przeżyli dzięki pomocy Indian, którzy podarowali im indyki i kukurydzę. Dlatego też na amerykańskich stołach pojawi się pieczony indyk. Amerykanie dziękować będą za przeżyty rok, a dla amerykańskiego biznesu ostatni czwartek listopada jest tradycyjnie otwarciem bożonarodzeniowego sezonu.
28.11.2002 | aktual.: 28.11.2002 10:56
Ulicami Nowego Jorku przejdzie słynna Parada Dziękczynienia organizowana od 76 lat przez największy amerykański dom towarowy Macy`s. Oprócz imigrantów, Indian i indyków pojawią się postaci z bajek i rysunkowych filmów, a Święty Mikołaj jak co roku zamknie paradę.
Największą atrakcją, nie tylko dla najmłodszych, będą wielkie dmuchane postacie popularnych książek i filmów. Wśród dryfujących w powietrzu 14 postaci będzie m.in. Żaba Kermit, bohater, znanego również w Polsce, Muppet Show. Nieco większy niż w rzeczywistości Kermit będzie miał 24 metry długości, 11 metrów szerokości i 19 metrów wysokości.
Największym zmartwieniem jest pogoda. Szybkość wiatru nie może przekroczyć 37 km/h. Takie zastrzeżenie wprowadzono w 1997 roku, kiedy na skutek silnego wiatru jeden z dmuchanych olbrzymów wymknął się spod kontroli i poważnie ranił jedną z uczestniczek parady.
Na ruchomych platformach umieszczone zostaną 42 żywe obrazy prezentujące ulubione bajki, filmy, największe amerykańskie biznesy, a nawet nowojorskich policjantów. Parada rozpocznie się o godzinie 9:00 miejscowego czasu. Trasa będzie miała ponad 3 km długości. Przez kilka godzin centrum Manhattanu wypełni barwny pochód. Na końcu będzie szedł św. Mikołaj.
Pojawienie się Świętego Mikołaja oznacza rozpoczęcie bożonarodzeniowego sezonu, czyli szaleństwa świątecznych zakupów. W tym roku, amerykańscy kupcy obawiają się jednak, iż nie przyniesie on oczekiwanych zysków. Rosnące bezrobocie i niepewność jutra powodują, że Amerykanie niechętnie wydają pieniądze.
Radość ze Święta Dziękczynienia odebrała Amerykanom czwartkowa podwyżka cen benzyny. Jest ona również zapowiedzią wzrostu cen wszystkich towarów w sklepach.
Amerykańskie Święto Dziękczynienia to nie tylko pieczony indyk i pamięć o pierwszych imigrantach, lecz również czas rozpoczęcia bożonarodzeniowych akcji charytatywnych. Na ulicach miast USA, tysiące Świętych Mikołajów z Armii Zbawienia zbierają pieniądze na pomoc dla najbiedniejszych.
Politycy, artyści i tysiące zwyczajnych Amerykanów zanim zasiądą do rodzinnych stołów, odwiedzają tego dnia domy pomocy, przygotowując i serwując posiłki dla najbiedniejszych. W akcji pomocy uczestniczą wszystkie kościoły i związki wyznaniowe.
Wielu Amerykanów tradycyjnie piecze tego dnia dwa indyki - jednego dla siebie, drugiego dla bezdomnych. W tym roku, w Nowym Jorku przygotowano o 20% więcej obiadów. Liczba potrzebujących pomocy przekroczyła 60 tys.
Nowojorskie organizacje charytatywne, których jest w tym mieście ponad 3 tysiące, twierdzą że nie narzekają na brak wolontariuszy. Ubywa jednak chętnych do dawania datków. Kryzys ekonomiczny dotykający Amerykanów coraz bardziej zmniejsza fundusze organizacji charytatywnych.
(an)