Amerykanie napotykają na opór irackich bojowników
Amerykańskie wojska ujęły na północ od Bagdadu około 30 irackich bojowników i zniszczyły po wymianie ognia osiem pojazdów wojskowych - poinformował generał Vincent Brooks z centralnego dowództwa amerykańskiego wojska w Katarze.
18.04.2003 | aktual.: 18.04.2003 16:19
Generał Brooks powiedział na konferencji prasowej w bazie wojskowej As-Salija, że żołnierze z czwartej dywizji piechoty napotkali na opór irackich bojowników na drodze z Tadżi, miejscowości leżącej przy północnym wyjeździe z Bagdadu, do Samary, miasta położonego około 100 kilometrów na północ od irackiej stolicy.
W rejonie Tadżi do podobnego incydentu doszło również w czwartek. W starciach z amerykańskimi siłami zginęło kilku irackich bojowników, a około stu zostało wziętych do niewoli.
Generał Brooks przyznał, że w Iraku są jeszcze zwolennicy poprzedniego reżimu, którzy chcą walczyć z siłami koalicji i dysponują do tego środkami. Podkreślił jednak, że nie są oni zorganizowani, a ich działaniami nie kieruje żadne centralne dowództwo.(an)