Amerykanie kupią lotnisko w Babimoście?
Z Nowego Jorku przylecieli do Babimostu dwaj
szefowie finansowego giganta - spółki Matlin Patterson: M.
Chodock i S. Bang. Interesują się ewentualnym zakupem lotniska w
Babimoście, informuje "Gazeta Lubuska".
19.09.2006 | aktual.: 19.09.2006 07:45
Goście z Nowego Jorku pytali za ile można je kupić, kto jest właścicielem, jakie są możliwości rozbudowy, rozszerzenia połączeń w ruchu pasażerskim czy stworzenia w Babimoście centrum ruchu towarowego.
Na razie nie można niczego przesądzać. Byłoby dobrze, gdyby w Lubuskiem zainwestowała taka firma jak Matlin Patterson. Mielibyśmy dodatkowe miejsca pracy i dodatkowe wpływy z podatków - powiedział dyrektor Wydziału Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze, Piotr Tykwiński.
Dyrektor lotniska w Babimoście Ryszard Dobrowolski zdradził jedynie, że przedstawiciele funduszu bardzo wysoko ocenili stan techniczny lotniska i jego położenie. Nie ukrywali jednak, że z Babimostu lecą na Węgry. Dlatego trudno przesądzać czy właśnie z nami będą chcieli robić interesy - dodał Dobrowolski.
Matlin Patterson rocznie obraca ponad czterema miliardami dolarów. Specjalizuje się w zakupie przedsiębiorstw, które mają kłopoty finansowe. Ostatnio Amerykanie zainwestowali m.in. w brazylijskie linie lotnicze, francuską fabrykę produkującą wyposażenie dla samochodów czy spółki zarządzające kopalniami niklu. (PAP)