ŚwiatAmbasador jechał pijany motorem pod prąd
Ambasador jechał pijany motorem pod prąd
Estońska policja zatrzymała we wrześniu pod
Tallinem łotewskiego ambasadora Rihardsa Mucinsa, jadącego na
motorze w stanie wskazującym na spożycie alkoholu - pisze
estoński dziennik "Postimees".
Ambasador jechał po prąd na motorze na dyplomatycznych numerach. Okazało się, że miał we krwi 2,2 promila alkoholu.
Dyrektor wydziału policji zajmującej się ochroną dyplomatów zagranicznych przyznał, że incydent z łotewskim ambasadorem jest wyjątkiem. Gazeta twierdzi z kolei, że estońska policja miewa kłopoty ze wstawionymi rosyjskimi dyplomatami.