Alvin Gajadhur nie popełnił przestępstwa. Prokuratura właśnie umorzyła śledztwo

Prokuratura uznała, że Alvin Gajadhur, były główny inspektor transportu drogowego i minister infrastruktury, a teraz doradca Andrzeja Dudy, nie popełnił przestępstwa przy organizacji przetargu na zakup aut pościgowych. Doniesienie w tej sprawie złożył następca Gajadhura.

Alvin GajadhurAlvin Gajadhur
Źródło zdjęć: © East News | Paweł Wodzyński
Paweł FigurskiPatryk Słowik

W jednym z największych - jak przynajmniej przekonywano - przekrętów przy przetargach za rządów Prawa i Sprawiedliwości prokuratura, już ta pod obecnym kierownictwem, nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości.

- Postępowanie zostało umorzone z uwagi na brak ustawowych znamion czynu zabronionego. Decyzja nie jest prawomocna. Wpłynęło zażalenie pokrzywdzonego - informuje WP Piotr A. Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyniki wpłyną na rozłam w Sejmie? "Potrzebujemy nowych wyborów"

Poważne zarzuty

W lutym 2024 r. główny inspektor transportu drogowego Artur Czapiewski (wówczas był pełniącym obowiązki głównego inspektora) skierował zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez poprzednie kierownictwo inspekcji.

Chodziło przede wszystkim o Alvina Gajadhura. Od 2016 do stycznia 2024 r. kierował on Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego - wyspecjalizowaną służbą powołaną do kontroli przestrzegania przepisów obowiązujących w zakresie wykonywania transportu drogowego i niezarobkowego przewozu osób i rzeczy.

W 2023 r. Gajadhur został ministrem infrastruktury w tzw. dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego, a następnie został doradcą prezydenta Andrzeja Dudy, którym jest do dziś.

W doniesieniu Czapiewski wskazywał, że przestępstwo miało polegać na "celowym wydatkowaniu środków publicznych" i "działaniu na szkodę interesu publicznego na skutek niewystarczającego nadzoru sprawowanego przez GITD, w tym głównego inspektora, którym w tym czasie był Alvin Gajadhur".

Artur Czapiewski tłumaczył, że chodzi o projekt rozbudowy i modernizacji systemu Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym CANARD, który jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej i budżetu państwa. Celem projektu jest podniesienie skuteczności eliminowania niebezpiecznych zachowań kierowców, którzy przekraczają prędkość, nie respektują sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach oraz ograniczeń prędkości na odcinkach, gdzie nie są montowane urządzenia do pomiaru prędkości.

- Mamy wszelkie podstawy, by podejrzewać, że w CANARD doszło do niegospodarności przy realizacji obu tych zamówień [było ono podzielone na części - red.]. Rozbudowa systemu miała zwiększyć skuteczność i efektywność prowadzonych kontroli. Tymczasem decyzja o zakupie tych 33 nowych samochodów z miernikami prędkości budzi wątpliwości co do celowości i zasadności wydatkowania środków publicznych - zaznaczył w lutym 2024 r. Czapiewski.

Złożenie zawiadomienia było szeroko opisywane w mediach, w tym przez Polską Agencję Prasową.

Ciche umorzenie

Alvin Gajadhur na łamach WP odpierał zarzuty stawiane przez następcę.

- Zarzut, że za drogo kupiłem samochody pościgowe, jest kuriozalny. Wybrano najtańszą ofertę z rozpisanego przetargu. Wszystkie zakupy były realizowane przy stosowaniu publicznych procedur przetargowych. Wygrała najkorzystniejsza oferta. Dofinansowanie unijne wyniosło 85 proc. Nadzór nad wszystkimi postępowaniami sprawowało Centrum Unijnych Projektów Transportowych i Ministerstwo Funduszy. Na wszystkie zakupy mieliśmy zgodę - podkreślał.

Do podobnych wniosków doszli teraz śledczy. Postępowanie zostało umorzone. Może jednak być prowadzone dalej, jeśli sąd uwzględni zażalenie. Spytaliśmy GITD, jakie argumenty główny inspektor podnosi w zażaleniu.

Otrzymaliśmy odpowiedź: "na postanowienie o umorzeniu śledztwa, wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego w opisanej przez Panów sprawie, zgodnie z przysługującym prawem, Główny Inspektor Transportu Drogowego złożył zażalenie do sądu właściwego do rozpoznania sprawy".

Spory między Arturem Czapiewskim i Alvinem Gajadhurem są natomiast znacznie szersze, wykraczające poza przetargi. W jednej z innych spraw prokuratura skierowała już przeciwko Gajadhurowi akt oskarżenia do sądu. W ocenie prokuratora prowadzącego sprawę Gajadhur bezprawnie ujawnił wiadomości służbowe poprzez opublikowanie wiadomości w serwisie X. Chodzi o wpisy byłego inspektora na temat kosztów ponoszonych przez inspektorat na wydatki promocyjne.

Do tego Artur Czapiewski przekonywał w Sejmie, że Alvin Gajadhur nie ukończył kursu dla inspektorów. Gajadhur odpowiedział w mediach społecznościowych, dołączając dawny list Czapiewskiego, w którym ten wskazał, że obydwaj byli na tym samym kursie.

Prokuratura twierdzi, że wiadomości publikowane przez byłego głównego inspektora stanowiły wiadomości wewnętrzne, przeznaczone wyłącznie na użytek służbowy. Za ujawnienie ich grozi Gajadhurowi do dwóch lat pozbawienia wolności.

- Nie ujawniłem żadnej tajemnicy służbowej. Opublikowałem coś, co każdy mógł uzyskać w ramach dostępu do informacji publicznej. Od roku piszę o nieprawidłowościach i absurdach w kierowanej przez pana Czapiewskiego ITD. Chcą mnie zastraszyć. Ale nie uda się. Będę pokazywał patologie w działalności obecnego kierownictwa ITD oraz Ministerstwa Infrastruktury, które w osobie ministra Dariusza Klimczaka, na to pozwala - odpowiadał wówczas Gajadhur.

Paweł Figurski i Patryk Słowik, dziennikarze Wirtualnej Polski

Napisz do autorów: Pawel.Figurski@grupawp.pl, Patryk.Slowik@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ciemne chmury nad politykiem KO. Zawieszony w członkach klubu
Ciemne chmury nad politykiem KO. Zawieszony w członkach klubu
Kreml po rozmowie z Putinem. Było o Tomahawkach
Kreml po rozmowie z Putinem. Było o Tomahawkach
Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu
Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu
"Jesteśmy gotowi". Orban reaguje po wpisie Trumpa
"Jesteśmy gotowi". Orban reaguje po wpisie Trumpa
Trump rozmawiał z Putinem. Kamiński i Wąsik z aktem oskarżenia [SKRÓT DNIA]
Trump rozmawiał z Putinem. Kamiński i Wąsik z aktem oskarżenia [SKRÓT DNIA]
Jest komunikat Białego Domu po rozmowie Trumpa z Putinem
Jest komunikat Białego Domu po rozmowie Trumpa z Putinem
Policja poszukiwała 10-latka. Chłopiec odnaleziony
Policja poszukiwała 10-latka. Chłopiec odnaleziony
Weto. Prezydent zdecydował ws. ustawy o mniejszościach
Weto. Prezydent zdecydował ws. ustawy o mniejszościach
"Arc de Trump". Wznosi łuk na swoją cześć
"Arc de Trump". Wznosi łuk na swoją cześć
Iran reaguje na prezentację z Sikorskim. Awantura o drony Shahed
Iran reaguje na prezentację z Sikorskim. Awantura o drony Shahed
Estonia reaguje na incydent na granicy z Rosją. Drogi zamknięte
Estonia reaguje na incydent na granicy z Rosją. Drogi zamknięte
Rozjechał traktorem 25 tys. kalafiorów. Padło ostrzeżenie dla konsumentów
Rozjechał traktorem 25 tys. kalafiorów. Padło ostrzeżenie dla konsumentów