Alkohol już tylko dla starszych
Od początku roku w Chinach nieletni nie mają już
prawa kupować alkoholu o mocy powyżej 0,5%. Od 1 stycznia
nabywca musi udowodnić, że ma 18 lat.
06.01.2006 | aktual.: 06.01.2006 08:33
Pierwszy w historii zakaz sprzedaży spirytualiów niepełnoletnim ograniczyć ma niepokojące władze zjawisko alkoholizmu szerzące się wśród młodzieży. W ostatnich latach dołączyła ona do grupy także coraz więcej pijących dorosłych.
Na rosnącą skalę konsumpcji "napojów wyskokowych" w chińskich miastach i na wsi wskazują wyniki niedawnego badania przeprowadzonego przez instytut zdrowia psychicznego Uniwersytetu Pekińskiego. Okazało się, że w kategorii osób, które ukończyły 18 lat, pije już regularnie 84,1% Chińczyków i 29,3% Chinek.
Nie wiadomo jeszcze, na ile skuteczny będzie wprowadzony zakaz; na jego bezwzględne zastosowanie punkty sprzedaży dostały trzy miesiące. Na niektórych stoiskach sklepowych już jednak pojawiły się napisy, podkreślające, że zabroniona jest sprzedaż alkoholu nieletnim.
Dla łamiących przepisy sprzedawców przewidziano finansowe grzywny w wysokości 2 tys. juanów, czyli ok. 250 dolarów.
Dzieje produkcji spirytualiów w Państwie Środka sięgają 4 tys. lat. Za najstarszy trunek uchodzi żółte wino ryżowe, zaś to, pochodzące z miasto Shaoxin w prowincji Zhejiang, cieszy się szczególną renomą. Prestiżową wódką mocną, serwowaną m.in. na przyjęciach państwowych i stąd zwaną często "protokolarną", jest maotai. Robi się ją z sorga.
Warzenie piwa, ostatnio coraz bardziej zyskującego na popularności, podjęto w Chinach dopiero na początku XX wieku. To wtedy, w Qingdao we wschodnich Chinach, powstał najbardziej znany browar, będący dziełem Niemców. W tym samym czasie Polacy zbudowali jeden z największych zakładów piwowarskich w Harbinie, stolicy Mandżurii (dzisiejszego Heilongjiangu).
Picie alkoholu w Chinach nie jest zachowaniem nagannym. Stanowi ono nieodłączny element wielowiekowej lokalnej kultury i było tematem przedstawianym w wielu dziełach klasycznej poezji chińskiej.
Henryk Suchar