Trwa ładowanie...
d4g5r2o

Aleppo pod bombami, armia kontynuuje ofensywę

• Trwa ofensywa w Aleppo
• Syryjskie helikoptery zrzucają na miasto tzw. bomby beczkowe
• Bomby te są wypełnione trotylem, paliwem i odłamkami
• Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka: z każdą godziną zacieśnia się pierścień oblężenia

d4g5r2o
d4g5r2o

Armia rządowa i lotnictwo w Syrii kontynuowały podjętą na nowo przed tygodniem ofensywę przeciwko pozostającym w rękach rebeliantów - i częściowo dżihadystów - północnym dzielnicom Aleppo.

Po raz drugi w ciągu kilku dni siły reżimowe odbiły z rąk opozycji przechodzący z rąk do rąk obóz uchodźców palestyńskich na północnej granicy miasta.

Syryjskie helikoptery rządowe zrzucały na miasto tzw. bomby beczkowe; wypełnione trotylem, paliwem i odłamkami dziesiątkują one ludność i wywołują niemożliwe do ugaszenia pożary.

Podczas gdy rządowe śmigłowce atakowały głównie dzielnicę Al-Misir, niezidentyfikowane myśliwce bombardujące dokonywały nalotów na dzielnicę Kadi Askar. Obie znajdują się we wschodniej części Aleppo. Armia rządowa ostrzeliwała z krótkimi przerwami osiedla, które leżą na południe od miasta.

d4g5r2o

Jak wynika z komunikatów Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, wokół dzielnic Aleppo pozostających jeszcze w rękach rebeliantów, z każdą godziną zacieśnia się pierścień oblężenia.

Tymczasem według Moskwy stroną, która inicjuje ataki, jest syryjska opozycja używająca ludzkich tarcz.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oświadczyła w czwartek: "Co dzień notuje się w Aleppo dziesiątki przypadków ostrzelania przez terrorystów dzielnic mieszkalnych Aleppo". Według niej milicje syryjskie "blokują wszystkie możliwe drogi wyjścia ze wschodniego Aleppo, aby uniemożliwić ludności opuszczenie miasta korytarzami humanitarnymi".

Rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Obrony Igor Konaszenkow wskazuje jako winne dramatycznej sytuacji w Aleppo bezpośrednio Stany Zjednoczone. Według rzecznika USA kierują w Syrii "międzynarodówką terrorystyczną, która próbuje uchodzić za opozycję walczącą z reżimem Baszara el-Asada".

Sekretarz stanu USA John Kerry ostrzegł w czwartek Moskwę, że zawiesi współpracę rosyjsko-amerykańską w sprawie Syrii, jeśli Moskwa nie podejmie "natychmiastowych działań", aby położyć kres ofensywie w Aleppo.

Stany Zjednoczone wykazują w swych oświadczeniach, że Rosja jest odpowiedzialna za obecną ofensywę wojskową w Aleppo, która powoduje olbrzymią liczbę ofiar wśród ludności.

d4g5r2o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g5r2o
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj