Aleksiej Nawalny. Samolot z Niemiec wyleciał po rosyjskiego opozycjonistę. Transport się nie uda
Aleksiej Nawalny znalazł się w szpitalu. Samolot medyczny, który miał go przetransportować do szpitala w Niemczech, wystartował. Jednak szpital, w którym obecnie leży Nawalny, nie wyraża na to zgody.
21.08.2020 09:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje niemiecka Fundacja Cinema for Peace, cytowana przez BBC News w czwartek 20 sierpnia po Aleksieja Nawalnego miał wystartować z Norymbergi samolot medyczny. Na pokładzie pracuje zespół specjalizujący się w leczeniu pacjentów w śpiączce.
Jednak lekarz zajmujący się Nawalnym powiedział, że stan zdrowia rosyjskiego opozycjonisty nie jest wystarczająco dobry. "Decyzja ta została oczywiście podjęta nie przez nich, ale przez Kreml" - napisała w mediach społecznościowych rzeczniczka Nawalnego, Kira Jarmysz.
Aleksiej Nawalny w śpiączce. Jego stan jest ciężki, ale stabilny
Aleksiej Nawalny, rosyjski opozycjonista, trafił do szpitala. Prawdopodobnie został otruty. Przed podróżą Nawalny wypił tylko herbatę. "Lekarze mówią, że toksyna szybko wchłonęła się wraz z gorącym płynem - napisała na Twitterze. - "Jest reanimowany" - dodała.
Lekarze określili, że stan Nawalnego jest ciężki, ale stabilny. "Nie ma pewności, że przyczyną jego stanu było otrucie" - stwierdzili. Wykluczyli jednocześnie zawał, udar mózgu oraz zakażenie koronawirusem.
W dalszym ciągu nie wiadomo, co dolega Nawalnemu, który obecnie jest w śpiączce. Według agencji Interfax wykryto w jego organizmie psychodeliki. Oficjalnie jednak nikt tego nie potwierdził.
Źródło: BBC