ŚwiatAleksiej Nawalny: nie pozwolę o sobie zapomnieć

Aleksiej Nawalny: nie pozwolę o sobie zapomnieć

Chcieliby zesłać mnie do łagru i wymazać z historii, ale ja nie pozwolę o sobie zapomnieć – mówi "Newsweekowi" Aleksiej Nawalny. Przywódca rosyjskiej opozycji przyznaje, że marzy o fotelu prezydenta Rosji.

Aleksiej Nawalny: nie pozwolę o sobie zapomnieć
Źródło zdjęć: © PAP | Valentina Svistunova

07.09.2013 | aktual.: 07.09.2013 15:23

Nawalny pytany m.in. czy boi się więzienia, odpowiada, że boi się. Przyznaje, że areszt, w którym był już kilka razy po demonstracjach, to nic przyjemnego, jednak więzienie to już poważna sprawa. - Zmienia ludzi, czasem ich niszczy. Boję się o swoją rodzinę - mówi.

Rosyjski opozycjonista deklaruje, że nie pcha się za kraty, nie chce być męczennikiem, tylko politykiem. - Ale jak widać, w Rosji często droga do polityki prowadzi przez łagry. Wyrok wciąż nade mną wisi - dodaje.

Dopytywany też, czy chciałby być prezydentem Rosji, odpowiada twierdząco. - Nie ukrywam tego. Stoję na początku walki o wielką zmianę w Rosji. O oczyszczenie kraju ze złodziei, o przywrócenie nadziei na normalność. Rzucam wyzwanie tym, którzy pasożytują na Rosji. Mój główny cel to zmiana systemu politycznego – by Rosjanie mieli wybór między konkurentami politycznymi, a nie uczestniczyli w cyrku, w jaki zamieniły się nasze wybory - puentuje.

Źródło: newsweek.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (218)