Sekretarz stanu USA, Madeleine Albright, która w poniedziałek rano przybyła do Phenianu, jeszcze tego samego dnia spotka się z północnokoreańskim liderem Kim Dzong Ilem. Co rzadko spotykane w dyplomacji - szef państwa koreańskiego osobiście przybędzie do pheniańskiej rezydencji Albright, rządowego Pawilonu Stu Kwiatów.
Dwudniowa "robocza" wizyta pani Albright jest pierwszą, jaką składa w Korei Północnej członek amerykańskiego rządu.
W poniedziałek sekretarz stanu USA spotka się m.in. z "drugim człowiekiem w państwie" czyli z pierwszym zastępcą przewodniczącego Narodowej Komisji Obrony, wicemarszałkiem Dzo Miong Nokiem, który dwa tygodnie temu w charakterze osobistego wysłannika Kim Dzong Ila przebywał w Waszyngtonie. Będzie też rozmawiać z z przewodniczącym Prezydium Najwyższego Zgromadzenia Ludowego (parlamentu) Kim Jong Namem i ministrem spraw zagranicznych Pek Nam Sunem. (kar)