Alawi: dostaniemy Husajna za 2 tygodnie
Premier tymczasowego rządu Iraku Ijad Alawi zakomunikował w wywiadzie dla katarskiej stacji telewizyjnej Al-Dżazira, że były dyktator Iraku Saddam Husajn zostanie za dwa tygodnie przekazany przez Amerykanów władzom irackim. Pentagon nic o tym nie wie.
15.06.2004 | aktual.: 15.06.2004 12:27
Według premiera, Amerykanie przekażą także wiele innych czołowych osobistości byłego reżimu, a ich proces rozpocznie się "tak szybko jak to będzie możliwe". Informacja ta została ze zdziwieniem przyjęta w Pentagonie, który oświadczył - według sieci CNN - iż resortowi "nic nie wiadomo na temat jakichkolwiek planów rychłego przekazania Saddama i tysięcy innych więźniów irackich" nowym władzom Iraku.
Amerykańskie siły w dalszym ciągu przetrzymywać będą część irackich więźniów nawet po przekazaniu władzy Irakijczykom 30 czerwca - twierdzą źródła w Pentagonie, cytowane przez CNN. "Saddam i inni zostaną przekazani Irakijczykom, irackiemu rządowi" - deklarował Alawi w wywiadzie dla Al-Dżaziry.
Rzeczniczka Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża Nada Doumani podkreśliła w Bagdadzie, że Saddam Husajn i inni członkowie obalonego reżimu powinni zostać przekazani władzom irackim przed 30 czerwca, kiedy nastąpi formalny koniec okupacji Iraku. Dalsze przetrzymywanie tych osób, bez wysunięcia przeciwko nim formalnych oskarżeń, byłoby sprzeczne z międzynarodowym prawem humanitarnym - podkreśliła Doumani.
Amerykańskie władze wojskowe w Iraku zapowiedziały, że przed 30 czerwca zwolnią albo przekażą władzom irackim 1,4 tys. więźniów, ale - zastrzegły - zatrzymają 4-5 tys. innych, którzy stanowią zagrożenie dla koalicji.
Saddam Husajn - schwytany przez Amerykanów 13 grudnia 2003 roku pod Tikritem - jest nadal w ich rękach, przetrzymywany w nieznanym miejscu. Zdaniem CNN, jest przesłuchiwany przez Amerykanów, jednakże "nie współpracuje" w prowadzącymi śledztwo. Amerykański administrator Iraku Paul Bremer zapowiadał, że Saddam będzie sądzony za "ludobójstwo i agresję na sąsiednie kraje". W kwietniu iracka Rada Zarządzająca powołała specjalny trybunał, który miałby sądzić Saddama.