PolskaAlarmujący raport nt. bezpieczeństwa dzieci w szkołach

Alarmujący raport nt. bezpieczeństwa dzieci w szkołach

Trzy czwarte szkół nie zapewnia uczniom właściwego poziomu bezpieczeństwa na lekcjach WF, prawie połowa szkół nie ma sal gimnastycznych - alarmuje NIK. Rzecznik MEN podkreśla, że Izba nie uwzględniła faktycznego dostępu uczniów do obiektów sportowych.

Alarmujący raport nt. bezpieczeństwa dzieci w szkołach
Źródło zdjęć: © PAP

07.09.2010 | aktual.: 08.09.2010 11:34

Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w 42 szkołach prowadzonych przez samorządy, w dziewięciu publicznych szkołach wyższych oraz w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Objęto nią lata 2007-2009.

Jak czytamy w opublikowanym przez NIK raporcie, tylko 57% szkół publicznych ma hale lub sale gimnastyczne. Małe sale gimnastyczne - o powierzchni mniejszej niż 162 m2, czyli mniejsze niż 18 na 9 m, w których prowadzenie zajęć sportowych jest utrudnione - ma 29% szkół.

Z raportu NIK wynika, że 75% skontrolowanych przez nią szkół nie zapewnia uczniom bezpieczeństwa na zajęciach wychowania fizycznego. Pisząc o zagrożeniach kontrolerzy Izby wymieniają: zły stan techniczny sal, boisk i urządzeń - sprzęt i urządzenia nie miały odpowiednich atestów i certyfikatów (tak było w 21% skontrolowanych placówek), brak przeszkolenia nauczycieli w zakresie pierwszej pomocy (tak było 18% szkół), zawyżanie dozwolonej liczby uczniów w grupach ćwiczeń. Zwrócono również uwagę na przyjmowanie do klas sportowych uczniów bez odpowiednich badań lekarskich.

Według NIK wysokie kwalifikacje nauczycieli (59% nauczycieli w skontrolowanych szkołach to nauczyciele dyplomowani - na najwyższym stopniu awansu zawodowego, a 66% dodatkowo ma uprawnienia instruktorskie lub trenerskie) nie przekładają się na poziom i atrakcyjność prowadzonych zajęć. Z ustaleń kontroli wynika, że tylko pięć szkół na 42 skontrolowane skorzystało w poprzednim roku szkolnym z możliwości zróżnicowania oferty zajęć.

Z ankiet przeprowadzonych przez NIK wśród uczniów wynika, że nauczyciele preferują gry zespołowe i ćwiczenia gimnastyczne. Inne formy aktywności, np. tenis stołowy, tańce, aerobik i pływanie, to zaledwie margines wszystkich prowadzonych zajęć.

W 74% szkół nie podejmowano działań zapobiegających spadkowej tendencji aktywnego uczestnictwa uczniów w zajęciach wychowania fizycznego. Jak zauważa NIK, w latach szkolnych 2007/2008 i 2008/2009 liczba uczniów nieuczestniczących aktywnie w zajęciach wychowania fizycznego wzrastała na poszczególnych etapach edukacji i wynosiła odpowiednio: w szkołach podstawowych (klasy IV-VI) - 16,8%, w gimnazjach - 21,1%, a w szkołach ponadgimnazjalnych - 30,7%.

Odnosząc się do raportu rzecznik MEN Grzegorz Żurawski powiedział, że NIK, podając dane dotyczące liczby sal gimnastycznych oraz ich wymiarów, brała prawdopodobnie pod uwagę tylko ich liczbę, a nie faktyczną dostępność uczniów do obiektów sportowych. Przypomniał, że wiele szkół działa w zespołach, gdzie jedna sala jest salą dla kilku szkół. Tak samo jest, jeśli chodzi o związki szkół z miejskimi lub gminnymi ośrodkami sportu; wiele w nich utworzonych zostało przy szkołach i uczniowie korzystają z nich na co dzień, choć formalnie są to różne byty. Przypomniał także, że infrastruktura sportowa ciągle wzrasta - tworzone są Orliki i place zabaw w ramach programu "Radosna szkoła".

Żurawski zwrócił też uwagę na metodę kontroli prowadzoną przez NIK. - Skontrolowano tylko kilkadziesiąt szkół. Z badań przeprowadzonych przez MEN w blisko 3 tys. szkół wyłania się inny obraz WF w szkołach. Wynika z nich, że około 30% szkół skorzystało z wprowadzonej w ubiegłym roku możliwości prowadzenia lekcji w formach zgodnych z zainteresowaniami uczniów, a w gimnazjach - ponad 50%. To bardzo dużo jak na tak nowy przepis - ocenił. Przypomniał, że możliwość zróżnicowania oferty zajęć wprowadzono właśnie po to, by zachęcić do aktywności fizycznej.

Pytany o zaniedbania w bezpieczeństwie w szkołach Żurawski podkreślił, że za wszelkie uchybienia tego typu odpowiada dyrekcja danej szkoły i powinny być one zgłaszane do kuratoriów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)