Alarm powodziowy w Toruniu

Sztab kryzysowy zamyka przejazdy pod wiaduktami w lewobrzeżnej części miasta, bo zalewa je woda, wydobywająca się z podziemnych kanałów.

Wisła zatapia już gródki działkowe. Ewakuowano kilka osób, mieszkających tam na stałe. Znaleziono dla nich miejsca w schroniskach i noclegowniach.

Wbrew zapowiedziom mnister środowiska nie zdecydował co zrobić z 30-ma łabędziami chorymi na ptasią grypę. Stado było zamknięte w specjalnej wolierze na brzegu Wisły. Toruńscy weterynarze przenieśli ptaki do zastępczej woliery, położonej znacznie wyżej, bowiem dotychczasowa jest właśnie zalewana przez wodę. Łabędzie są bezpieczne, ale wedlug sztabu kryzysowego to rozwiązanie tymczasowe. Minister musi zgodzić się na uśpienie stada lub zabrać ptaki z Torunia.

Podnosi się też poziom wody w Warcie w rejonie Konina w Wielkopolsce. Rzeka wylała i dziś przerwano prace przy budowie drugiego mostu w mieście. Wysoki poziom wody daje się również we znaki mieszkańcom nadwarciańskich gmin. Między innymi w Sławsku chwilowo przestał kursować prom, przez co droga mieszkańców do sklepów, szkół i zakładów pracy po drugiej stronie rzeki wydłuża się o ponad 20 kilometrów.

Na Górnym Śląsku odwołano już pogotowie przeciwpowodziowe. Przez region przeszła już fala kulminacyjna, śniegu juz prawie nie ma, a opady, jakie miały wystąpić w miniony weekend, okazay się mniejsze niz zapowiadano. Poziom wód w rzekach stale opada.

W granicach Dolnego Śląska Odra płynie powyżej stanów alarmowych. Cały czas utrzymany jest alarm powodziowy we Wrocławiu, Oławie i Brzegu Dolnym. W 10 miejscach nadal obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Między innymi w Kłodzku, Mirsku, Bolesławcu i Obornikach Ślaskich. Odwołano go natomiast w Jeleniej Górze, gdzie Bóbr płynie już poniżej stanu alarmowego. Rzeka opadła także w Kamiennej Górze.

Wszystkie alarmy powodziowe odwołano na Podkarpaciu. Pogotowie obowiązuje jeszcze w kilkunastu gminach czterech powiatów: mieleckiego, tarnobrzeskiego, stalowowolskiego i niżańskiego. W powiatach mieleckim i tarnobrzeskim pogotowie utrzymywane jest w gminach nadwiślańskich. Woda jednak opada. W dwóch pozostałych powiatach - stalowowolskim i niżańskim - pogotowie utrzymywane jest w gminach położonych nad Sanem. Zarówno ta rzeka, jak i groźna do niedawna Wisłoka, są już poniżej stanów ostrzegawczych.

Coraz niżej płyną rzeki na Lubelszczyźnie, chociaż ich poziom jest wciąż wysoki. Wisła w Annopolu jeszcze o niecały metr przekracza stan alarmowy. Coraz lepiej jest też w Puławach, chociaż i tam Wisła przekracza jeszcze stan alarmowy o kilkadziesiąt centymetrów. Stany alarmowe są także przekroczone na Bugu w Strzyżowie i Dorohusku, na Wieprzu w Krasnymstawie oraz na Tyśmienicy w Malowej Górze i Krznie w Tchórzewie. Jednak wszędzie poziom wody w rzekach obniża się.