Alarm powodziowy w Płocku; straż rozdaje worki z piaskiem
W Płocku na Mazowszu w związku ze wzrostem poziomu Wisły i przekroczeniem tam stanów alarmowych ogłoszono alarm powodziowy. - Nie jest dobrze. Do Płocka na Zalew Włocławski wpływa z górnego biegu Wisły ogromna ilość masy lodowo-śryżowej - powiedział szef oddziału zarządzania kryzysowego w płockim Urzędzie Miasta Jan Siodłak.
22.02.2011 | aktual.: 22.02.2011 20:26
Siodłak dodał, że obecnie wykluczone jest rozpoczęcie akcji lodołamania, gdyż przy ujemnych temperaturach rozbity lód, ponownie zamarzając, mógłby spowodować na rzece zator.
Siodłak przyznał, że obecnie trudno jednoznacznie ocenić, jak w najbliższym czasie będzie zmieniała się sytuacja na rzece. Jego zdaniem, nie jest wykluczone, że przy obecnym tempie przyboru Wisły i napływie śryżu do środy rano w Płocku zalany może zostać bulwar i położona tam ulica Rybaki.
Dla mieszkańców ulicy Gmury, w najniżej położonej, prawobrzeżnej dzielnicy Płocka - Borowiaczki, przygotowano worki i piasek do uszczelnienia drzwi domów - jest tam około 20 budynków jednorodzinnych i gospodarczych.
We wtorek wieczorem poziom Wisły w Płocku wzrósł do 50-65 cm ponad stany alarmowe na wszystkich czterech wodowskazach w mieście.
W związku z przyborem Wisły i piętrzącą się na rzece krą od niedzieli stan pogotowia przeciwpowodziowego obowiązuje w gminie Nowy Duninów (poniżej Płocka) i obejmuje miejscowości: Popłacin, Brwilno, Soczewka, Brwilno Dolne, Wola Brwileńska, Stary i Nowy Duninów, Dzierzązna.
W Płocku i w Nowym Duninowie nabrzeże wiślane i wały przeciwpowodziowe są monitorowane przez całą dobę. W gotowości pozostają wszystkie służby ratownicze