Ostrzeżenie dla turystów. Brutalny atak w słowackim lesie
Miłośnik przyrody i fotografii został ciężko ranny po ataku niedźwiedzia w słowackim lesie, donosi tamtejsza TV Markiza. Na miejscu interweniował helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego.
W sobotnie popołudnie, w trudno dostępnym terenie lasu w Fačkov na Słowacji, doszło do brutalnego ataku niedźwiedzia. Ofiarą był 38-letni amator fotografii przyrodniczej. Mężczyzna spędzał w okolicznych lasach dużo czasu, regularnie umieszczając kamery. Właśnie podczas sprawdzania jednej z fotopułapek doszło do ataku ze strony zwierzęcia.
Jak informuje TV Markiza, ofiara nie spodziewała się ataku. Niedźwiedź zbliżył się do mężczyzny na odległość trzech metrów, po czym rzucił na niego. 38-latek został ugryziony w udo, kolano i biodro, a także uderzony łapą w szyję. Szarpany przez drapieżnika cały czas był przytomny i wołał pomocy. W końcu niedźwiedź go puścił.
Mężczyzna, jak podają słowackie media, miał ze sobą gaz pieprzowy. Atak jednak nastąpił tak nagle, że 38-latek nie zdążył go wyciągnąć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piesi nie zdawali sobie sprawy. Wszystko nagrała kamera
Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyła policja oraz Zespół Interwencyjny ds. Niedźwiedzi Brunatnych Słowackiego Parku Narodowego. Ciężko ranny mężczyzna został przetransportowany helikopterem do szpitala.
To nie pierwszy taki incydent w tym rejonie. W 2018 roku doszło tam do śmiertelnego ataku niedźwiedzia na turystę. Władze apelują do miłośników przyrody o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wizyt w lasach, zwłaszcza w miejscach znanych z obecności dzikich zwierząt.
Czytaj także:
Źródło: Materiały policyjne, TV Markiza