Al‑Dżazira: Saddam zaprzecza udziałowi w zamachu w Nadżafie
Katarska telewizja Al-Dżazira nadała w poniedziałek nagranie audio z informacją, że jest to przesłanie Saddama Husajna. Głos przypisywany Saddamowi zaprzeczał, jakoby były dyktator miał cokolwiek wspólnego z piątkowym zamachem bombowym w Nadżafie.
01.09.2003 | aktual.: 01.09.2003 12:44
W zamachu zginął jeden z głównych religijnych przywódców irackich szyitów, ajatollah Mohammed Bakir al-Hakim. Ataku dokonano w momencie, gdy po świątecznych modłach ajatollah opuszczał meczet Alego. W meczecie tym, stanowiącym jedno z najważniejszych szyickich sanktuariów, pochowany jest duchowy protoplasta szyizmu Ali - kuzyn i zięć proroka Mahometa.
"Niewierni najeźdźcy oskarżają, bez żadnych dowodów, zwolenników Saddama Husajna (...)" - mówił głos, nadany przez telewizję Al- Dżazira. - "Być może wielu z was słyszało syk węży, sługusów okupantów, oskarżających nas bez żadnego dowodu o zabicie al- Hakima".
Według najnowszych danych sił amerykańskich, bilans ofiar zamachu to 125 zabitych i 142 rannych.
Nikt nie przyznał się dotychczas do dokonania zamachu. W niestabilnej atmosferze, jaka panuje w Iraku, o zamordowanie ajatollaha podejrzewani są zarówno zwolennicy Saddama, jaki i Al- Kaida, sunnici, a nawet szyiccy rywale al-Hakima. W Iraku dokonano w związku z zamachem kilkunastu aresztowań, ale nikomu nie postawiono dotąd zarzutów.