Aktorka Katarzyna Bujakiewicz wśród nowych radnych sejmiku

W piątek w Poznaniu ogłoszone zostały wyniki wyborów do wielkopolskiego samorządu. W 39-osobowym sejmiku 13 radnych będzie miała Platforma Obywatelska. PSL wprowadziło do sejmiku 12 radnych, PiS ośmiu, SLD Lewica Razem czterech, a dwa mandaty przypadły KWW Ryszarda Grobelnego "Teraz Wielkopolska".

Po raz pierwszy swoje listy w wyborach do wielkopolskiego samorządu wystawił ubiegający się o reelekcję prezydent Poznania Ryszard Grobelny. On też zdobył jeden z dwóch przypadających jego komitetowi mandatów - zagłosowało na niego ponad 11 tys. osób.

Kodeks wyborczy nie zakazuje jednoczesnego kandydowania na radnego i na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Jednak zgodnie z przepisami, w przypadku wyboru Grobelnego na prezydenta, jego mandat radnego wygaśnie. 30 listopada Grobelny będzie walczył o prezydencki fotel z kandydatem PO Jackiem Jaśkowiakiem.

Drugi mandat z list Grobelnego zdobyła popularna aktorka teatralna, telewizyjna i filmowa Katarzyna Bujakiewicz. Startowała z czwartego miejsca listy w okręgu poznańskim. Bujakiewicz zdobyła 6576 głosów i wyprzedziła m.in. lidera swojej listy, zastępcę prezydenta Poznania Mirosława Kruszyńskiego (3,1 tys. głosów) i byłego posła Dariusza Lipińskiego (2,5 tys. głosów).

W piątek, po ogłoszeniu wyniku wyborów Bujakiewicz powiedziała PAP, że w sejmiku chce pracować na rzecz wielkopolskiej kultury.

"Praca w samorządzie będzie dla mnie kolejnym etapem mojej aktywności na rzecz Wielkopolski, która od tego momentu nabiera formalnego wymiaru i na stałe znajdzie się w moim kalendarzu, z czego się bardzo cieszę" - powiedziała.

Wcześniej aktorka deklarowała, że zależy jej, żeby Poznań i Wielkopolska były wyraźnie zaznaczone na kulturalnej mapie Polski.

- Od pierwszego roku studiów pracuję w teatrze, dlatego znam jego strukturę, problemy, mocne i słabe strony. Od wielu lat promuję Poznań, w miarę upływu czasu coraz bardziej świadomie i z większą skutecznością - uzasadniała swój start w wyborach.

Pytana w piątek, co przede wszystkim mogło zadecydować o ponad 6,5 tys. głosów Wielkopolan na jej kandydaturę: znane nazwisko, start z bezpartyjnego komitetu, czy poparcie urzędującego prezydenta Poznania, przyznała, że choć czynników było wiele, rozpoznawalność miała swoje znaczenie. - Byłabym obłudna twierdząc, że rozpoznawalne nazwisko nie miało w tym dużego udziału. Miało, bo taki był plan - powiedziała.

Z list komitetu prezydenta Poznania startował bez powodzenia również lekkoatleta, olimpijczyk Szymon Ziółkowski. Młociarz zdobył 1,6 tys. głosów.

Liderką listy PSL w okręgu leszczyńskim była wiceminister rolnictwa Zofia Szalczyk, która zdobyła mandat z wynikiem 11,7 tys. głosów. Mandaty zdobyli członkowie zarządu województwa z PSL: Wojciech Jankowiak (12,5 tys. głosów w okręgu podpoznańskim) i Krzysztof Grabowski (22,9 tys. głosów w okręgu kaliskim).

Ludowcy wprowadzili radnych do sejmiku w pięciu z sześciu wielkopolskich okręgów. Wyjątkiem jest okręg poznański, gdzie lider listy, były wicewojewoda wielkopolski Przemysław Pacia, zdobył prawie 3 tys. głosów.

W okręgu obejmującym miasto Poznań, PO zdobyła trzy z sześciu mandatów. Do sejmiku wróci b. wicemarszałek województwa wielkopolskiego, wiceprzewodniczący władz regionalnych PO Leszek Wojtasiak, który zdobył 17,2 tys. głosów. Najlepszy wynik osiągnął startujący w podpoznańskim okręgu marszałek województwa Marek Woźniak - ponad 25 tys. głosów.

Z dotychczasowych radnych PO, w nowej kadencji zabraknie przewodniczącego sejmiku Lecha Dymarskiego, który nie ubiegał się o mandat.

W nowym sejmiku nie znajdzie się również startujący w okręgu poznańskim, dotychczasowy przewodniczący sejmikowego klubu PiS, radny Zbigniew Czerwiński. Więcej głosów od niego zdobył lider listy, b. wojewoda kujawsko-pomorski Zbigniew Hoffmann.

Do sejmiku ponownie dostał się przewodniczący UP, b. wicewojewoda wielkopolski Waldemar Witkowski, na którego w Poznaniu zagłosowało przeszło 9 tys. osób. Radnym został również przewodniczący wojewódzkiego SLD, poseł Wiesław Szczepański

W wyborach w 2010 roku, Platforma Obywatelska wprowadziła do sejmiku 17 radnych, jej koalicjant PSL - siedmiu, SLD dziewięciu, a PiS sześciu.