PolskaAktor Lech Łotocki: nie można tragedii smoleńskiej zostawić

Aktor Lech Łotocki: nie można tragedii smoleńskiej zostawić

- Nie można tragedii smoleńskiej zostawić, zapomnieć o niej, wmawiać sobie, że wszystko jest OK. Bo nie jest. I ten mój sprzeciw był też mocnym impulsem do przyjęcia roli w przedsięwzięciu apelującym o prawdę - tłumaczy w tygodniku "w Sieci" aktor Lech Łotocki, który zagra Lecha Kaczyńskiego w filmie "Smoleńsk" w reżyserii Antoniego Krauzego.

Aktor Lech Łotocki: nie można tragedii smoleńskiej zostawić
Źródło zdjęć: © wsieci.pl

16.12.2013 | aktual.: 16.12.2013 08:16

Łotocki przyznał, że zastanawiał się nad propozycją przyjęcia roli Lecha Kaczyńskiego, bo "w środowisku sprawa jest napięta". - Są tacy, którzy nie dopuszczają myśli, że w tym filmie można przyjąć rolę (...) Mam zagrać prezydenta Rzeczypospolitej, który zginął w sposób tragiczny, w okolicznościach do tej pory niewyjaśnionych. Budzi to wielkie emocje, także we mnie. To wielka odpowiedzialność - powiedział.

Pytany, jak będzie przygotowywał się do roli, Łotocki podkreślił, że jest do dla niego duże wyzwanie. - Mam w planach rozmowy z ludźmi, którzy byli blisko prezydenta. Czytam teksty jego wystąpień. Sporo oglądam. Muszę wyłapać i nauczyć się stosować niektóre jego charakterystyczne gesty, zachowania i sformułowania - wyjaśnił.

Łotocki zaznaczył także, że "nie ma wyrobionego zdania ws. przyczyn tragedii smoleńskiej". - Nie uważam, że to musiał być zamach. Ale też nie przyjmuję odpowiedzi, iż tak po prostu coś takiego się zdarzyło. Sądzę, że odpowiedzi musimy szukać przed 10 kwietnia. Jedno tylko wiem na pewno: nie można tragedii smoleńskiej zostawić, zapomnieć o niej, wmawiać sobie, że wszystko jest OK. Bo nie jest. I ten mój sprzeciw był też mocnym impulsem do przyjęcia roli w przedsięwzięciu apelującym o prawdę - mówił aktor.

Jego zdaniem "Smoleńsk" może być ważnym filmem dla wszystkich Plaków. - Może pomóc choć trochę złagodzić ten konflikt, jaki nas dzieli. Nie odbudujemy wspólnoty, zmuszając się nawzajem do milczenia. Musimy o tym rozmawiać - apelował.

* Źródło: w Sieci*

Źródło artykułu:wSieci
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)