Akt oskarżenia ws. zabójstwa na Politechnice Gdańskiej
24-letni student Politechniki Gdańskiej, który siekierą zamordował pracownika naukowego i poważnie ranił drugiego, odpowie za to przed sądem. Prokuratura Rejonowa Gdańsk Północ przesłała do sądu akt oskarżenia, obejmujący zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa - potwierdza prokurator Joanna Reptowska. Kamilowi P. grozi kara dożywotniego więzienia.
Tragedia rozegrała się w czerwcu ubiegłego roku na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Student II roku został wezwany do pokoju wykładowcy w celu wyjaśnienia, czy ściągał podczas kolokwium zaliczeniowego.
W pokoju Kamil P. wyjął siekierę z plecaka i zaatakował 50-letniego doktora. Uderzył go w szyję i głowę. W jego obronie stanął 53-letni pracownik inżynieryjno-techniczny. Otrzymał silny cios w głowę. W stanie krytycznym trafił do szpitala. Zmarł na sali operacyjnej.
Sprawcę od razu ujęto. Przez kilka miesięcy przebywał on na obserwacji psychiatrycznej. Nie stwierdzono jednak u niego choroby psychicznej. "Biegli uznali, że w chwili zbrodni Kamil P. miał ograniczoną poczytalność, czyli zdolność rozpoznania swego czynu" - powiedziała prokurator Reptowska. Dodała, że w takich przypadkach sąd może, ale nie musi, zastosować nadzwyczajnego złagodzenia kary wobec sprawcy. (jask)