Akcja "Trzeźwy na drodze"
Próbowali jeździć w specjalnych "alkogoglach"
Jeździli "po pijanemu", by zobaczyć jak to jest
Stołeczny ratusz zorganizował kampanię "Trzeźwy na drodze - sprawdź swoje reakcje", której celem jest propagowanie trzeźwości. Chętni mogli założyć specjalne okulary - alkogogle. Pozwalają one w bezpieczny sposób zrozumieć, jak bardzo upośledzone są nasze zmysł, gdy mamy we krwi 1,5 promila alkoholu i próbujemy np. prowadzić auto.
Jeździli "po pijanemu", by zobaczyć jak to jest
- Ciągle nie możemy się nauczyć, że alkohol w połączeniu z pojazdem to początek nieszczęścia. Ta kampania, którą zaczynamy, po raz kolejny ma uzmysłowić to zagrożenie - wyjaśniał podczas oficjalnej inauguracji kampanii Włodzimierz Paszyński, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.
Jeździli "po pijanemu", by zobaczyć jak to jest
Alkogogle sprawiają, że po ich założeniu czujemy się tak, jak byśmy mieli w organizmie 1,5 promila. Istnieją też takie symulujące dwa promile alkoholu. - To pokazuje, jak nasz organizm zachowuje się po spożyciu alkoholu. Wielu kierowców po ich założeniu przyznaje, że nie zdawali sobie sprawy z tego, jak ich organizm reaguje. Sądzili, że mają 'mocniejsze głowy' - wyjaśniał Robert Lemański, ze Stowarzyszenia "Trzeźwy Kierowca", pomysłodawca akcji.
Jeździli "po pijanemu", by zobaczyć jak to jest
Dla tych, którzy nie posiadają prawa jazdy, przewidziane są inne zadania, tj. spacer po linii prostej, czy prowadzenie piłki za pomocą kija hokejowego - oczywiście wszystko w alkogoglach.
Jeździli "po pijanemu", by zobaczyć jak to jest
Jak powiedział komisarz Paweł Piasecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, w zeszłym roku w wypadkach drogowych uczestniczyło 5% kierowców po spożyciu alkoholu, w tym roku jest ich do tej chwili 3,8%. Dlatego policja wciąż apeluje o zachowanie rozsądku i trzeźwości umysłu.
- Albo alkohol, albo kierowanie - podkreśla komisarz Piasecki.