Akcja "Stop bezmyślności" właścicieli psów
"Stop bezmyślności" - takie hasło ma
akcja edukacyjno-prewencyjna zainaugurowana w
Białymstoku, która ma właścicielom psów przypomnieć o ich
obowiązkach, a także nauczyć właściwego postępowania z
czworonogami i zachowania w przypadku ataku człowieka przez
groźnego psa.
06.12.2005 13:15
Akcję firmuje policja, ale uczestniczy w niej także m.in. straż miejska, samorząd Białegostoku i województwa podlaskiego oraz kynolodzy. Przypominać o niej będzie akcja plakatowa, billboardy, nalepki i ulotki, a także artykuły i programy w lokalnych mediach. Do jednej z gazet zostanie dołączona płyta zawierająca pokaz prawidłowego zachowania się w przypadku ataku groźnego psa.
Według policyjnych statystyk, tylko w czasie wakacji w Białymstoku doszło do blisko 40 przypadków pogryzień ludzi przez psy, w całym województwie podlaskim takich zdarzeń było w tym czasie - 65.
Według Roberta Częścika z wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, policjanci i strażnicy miejscy będą teraz baczniej zwracać uwagę na to, czy psy są wyprowadzane na spacery w kagańcach i na smyczy (takie prawo miejscowe obowiązuje w Białymstoku) oraz czy są zarejestrowane. Typowym przykładem bezmyślności i braku troski o swego czworonoga jest wypuszczanie go bez nadzoru - dodał.
Policja zapowiada też sprawdzanie zezwoleń na posiadanie psów ras niebezpiecznych. Ale akcja ma też pokazać zalety posiadania psa, chodzi m.in. o pomoc niepełnosprawnym. Chcemy pokazać, że pies, który jest właściwie wychowywany i tresowany, może być sprzymierzeńcem człowieka. Natomiast bezmyślność może powodować, że stanie się narzędziem niebezpiecznym, na które człowiek może nie mieć do końca wpływu - powiedział Częścik.
Kynolodzy podkreślają, że decyzja o kupnie psa powinna być podjęta świadomie i poprzedzona edukacją. Zwracają uwagę, jak ogromne znaczenie ma wybór rasy do hodowli i wychowanie psa; radzą kupować zwierzę z pewnego źródła, od sprawdzonego hodowcy, bo wtedy jest pewność, że zwierzę ma cechy danej rasy.
Radzą też dobierać zwierzę do swego temperamentu, możliwości finansowych i mieszkaniowych, a nawet siły fizycznej, by móc nad psem, w razie potrzeby, zapanować.