Akajew może podpisać rezygnację za granicą
Obalony 21 marca prezydent Kirgistanu Askar Akajew może podpisać oświadczenie o rezygnacji z urzędu także za granicą i poświadczyć to notarialnie - poinformowała przewodnicząca Trybunału Konstytucyjnego
Kirgistanu Czołpon Bajekowa.
02.04.2005 | aktual.: 02.04.2005 12:17
Ponieważ władze republiki nie mogą zagwarantować bezpieczeństwa Akajewa po przyjeździe do Biszkeku i wystąpienia z oświadczeniem o dymisji podczas posiedzenia parlamentu, deputowani będą kierować się oficjalnie potwierdzonym oświadczeniem - mówiła Bajekowa.
Tymczasowy prezydent Kirgistanu Kurmanbek Bakijew ostrzegał w środę, że obecnie jest za wcześnie na powrót Akajewa do kraju - jego pojawienie się mogłoby doprowadzić do nowego wybuchu niepokojów.
We wtorek wieczorem odsunięty od władzy prezydent, który przebywa w Rosji, powiedział, że zrezygnuje formalnie z urzędu, jeśli uzyska gwarancje osobistego bezpieczeństwa od kirgiskiego parlamentu.
Akajew opuścił kraj po demonstracjach 24 marca. Przyznał, że jest w Rosji, która udzieliła mu azylu.