Agnieszka Liszka nie chce być już rzeczniczką Tuska
"Dziennik" podaje, że rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka zamierza zrezygnować z funkcji. Informacje te Liszka potwierdza w rozmowie z "Newsweekiem". Nieoficjalnym powodem jej rezygnacji ma być zła atmosfera panująca w kancelarii premiera.
Kiedy podejmowałam się pełnienia obowiązków rzecznika rządu, umówiliśmy się na coś w rodzaju kontraktu menedżerskiego. Moim zadaniem było stworzenie biura prasowego z prawdziwego zdarzenia. Po ośmiu miesiącach uważam, że to zadanie jest już wykonane- powiedziała Liszka "Newsweekowi". Teraz mogę realizować inne plany zawodowe- dodała
"Dziennik" donosi jednak, że powodem rezygnacji rzeczniczki są względy osobiste i zła atmosfera w kancelarii Tuska.
Liszka rezygnację miała złożyć na ręce premiera już miesiąc temu, ale premier dopiero we wtorek, po posiedzeniu Rady Ministrów, ma oficjalnie poinformować o dymisji rzeczniczki.