Agnieszka Fatyga nie żyje. Aktorka miała 62 lata

"Dzisiaj rano odeszła moja Mama, Agnieszka Fatyga. Wybaczcie, dziś nie jestem w stanie nic więcej napisać, dlatego pozwolę sobie zostawić tu pieśń, którą moja Mama skomponowała dla swojej Mamy i schować się za jej własnymi słowami" - napisała w mediach społecznościowych Michalina Olszańska, umieszczając utwór "Kołysanka dla matki".

"Moja żona, z którą przeżyłem 37 lat odeszła dzisiaj od nas o godzinie 7.00 rano, nagle... Wszystko, co najgorsze dopiero przede mną, ale zasłużyła na to, by ją wspomnieć, bo była niezłomnym człowiekiem. Nigdy się nikomu nie sprzedała, nikomu nie obiecywała, poniosła za to wiele razów, nagonek. Była w życiu najlepszym, co mi się przytrafiło" -  przekazał Wojciech Olszański na swoim kanale w serwisie YouTube.

"Miała do mnie wielką cierpliwość. Kochała ludzi, aczkolwiek Ci, co ją znali wiedzą, że była wielką samotnicą, ale bardzo empatyczną i dobrą. Może dlatego była wielką samotnicą, bo była dawcą, oddawała ludziom swoją energią" - dodał mąż zmarłej artystki.

Agnieszka Fatyga była aktorką, piosenkarką oraz artystką estradową. Ukończyła studia na Wydziale Operowym Akademii Muzycznej w Warszawie, a w 1980 w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Artystka grała w Teatrze Narodowym, Ateneum oraz Operetce Warszawskiej. Fatyga miała na swoim koncie występy na szklanym ekranie - widzowie mogli ją podziwiać w mniejszej roli w serialu "Alternatywy 4", czy filmie "Spowiedź dziecięcia wieku".