ŚwiatAgnes Trawny będzie walczyła o odszkodwanie mimo przedawnienia

Agnes Trawny będzie walczyła o odszkodwanie mimo przedawnienia

Obywatelka Niemiec Agnes Trawny, która przegrała w sądzie pierwszej instancji proces o 2,5 mln zł odszkodowania za pozostawioną na Mazurach nieruchomość, odwołała się od tego wyroku. Odwołanie zostało wysłane do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku za pośrednictwem Sądu Okręgowego w Olsztynie - poinformowano w kancelarii pełnomocnika Trawny, mecenasa Andrzeja Jemelity. Sąd Okręgowy w Olsztynie 20 września oddalił pozew obywatelki Niemiec z powodu przedawnienia.

24.10.2007 | aktual.: 24.10.2007 13:28

Mec. Jemelita podkreślił, że wraz z odwołaniem złożył w imieniu swojej klientki także wniosek o częściowe zwolnienie z opłaty za wpis sądowy, która zgodnie z decyzją Sądu Okręgowego w Olsztynie wynosi 100 tys. zł. Zaznaczył, że jego klientka może zapłacić nie więcej niż 5 tys. zł.

Początkowo Trawny była zwolniona z wpisu sądowego, czyli opłaty za założenie sprawy, bo - jak tłumaczyła - jej sytuacja materialna jest zła. W trakcie procesu wyszło jednak na jaw, że część odzyskanych wcześniej nieruchomości na Mazurach Trawny sprzedała, inkasując ok. 300 tys. zł. Dlatego sąd obciążył ją kosztami wpisu.

68-letnia obywatelka Niemiec domagała się od Skarbu Państwa 1,5 mln zł, a od gminy Jedwabno - 1 mln zł.

Agnes Trawny - mieszkająca na Mazurach do połowy lat 70. - otrzymała w 1970 roku jako ojcowiznę działki w Nartach i Witkówku o łącznej powierzchni 59 ha. Gdy w 1977 r. wyjechała na stałe do Niemiec, ówczesny naczelnik gminy Jedwabno wydał decyzję o przejściu tej nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Na mocy wyroku Sądu Najwyższego w 2005 roku Trawny odzyskała część nieruchomości, czyli gospodarstwo rolne w Nartach. Przed sądem Trawny domagała się odszkodowania za pozostałe grunty, przejęte od Skarbu Państwa przez gminę, która podzieliła je na 32 działki i sprzedała nabywcom.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)