Agent czysty jak łza

Z powodu zaniedbania centrali IPN, w całej Polsce „świadectwa niewinności” wydawane są również agentom. Po publikacji w Internecie listy Wildsteina Sejm znowelizował ustawę o IPN. Zmiany miały umożliwić szybkie oczyszczenie osób, które były niesłusznie podejrzewane, że są agentami. Ustawa weszła w życie 20 kwietnia br. Od tego czasu IPN wydaje codziennie po 200-300 „świadectw niewinności”.

Bubel weryfikacyjny

IPN sprawdza, czy osoba występująca z wnioskiem znajduje się na liście Wildsteina i w ciągu 14 dni wysyła do wnioskodawcy pismo o tym informujące. W zaświadczeniu znajduje się stwierdzenie, że dane wnioskodawcy „nie są tożsame z danymi osobowymi, znajdującymi się w katalogu funkcjonariuszy, współpracowników, kandydatów na współpracowników organów bezpieczeństwa państwa udostępnionym w IPN”.

Brakuje natomiast ważnej informacji, że chodzi wyłącznie o katalog IPN z Warszawy (obejmujacy mieszkańców woj. mazowieckiego), gdyż to tylko on został wyniesiony przez B. Wildsteina. Ustaliliśmy, że wydając zaświadczenia, IPN nie sprawdza, czy nazwisko wnioskodawcy znajduje się w katalogach pozostałych dziesięciu oddziałów Instytutu. Z tego powodu „świadectwo niewinności” mogą bez przeszkód otrzymać tajni współpracownicy i funkcjonariusze SB, o ile tylko są to osoby spoza Mazowsza.

Wczoraj uzyskaliśmy tego oficjalne potwierdzenie. – Faktycznie, sprawdzenie dotyczy tylko katalogu warszawskiego. Nowelizacja ustawy dotyczy właśnie tego zasobu – przyznał „GP” Andrzej Arseniuk z biura prasowego IPN w Warszawie. Rzecznik nie potrafi wyjaśnić dlaczego nie u- mieszczono w zaświadczeniu informacji, czego dokładnie ono dotyczy.

Prezent dla agentów

- Występujący z wnioskiem w trybie 14-dniowym otrzymuje dodatkowe pismo z wyjaśnieniem, iż wydane zaświadczenie nie świadczy o tym, czy wnioskodawca był osobą poszkodowaną przez aparat bezpieczeństwa – broni prawnego bubla A. Arseniuk. Nie zaprzecza jednak, że wystarczy pismo z wyjaśnieniem wyrzucić do kosza, by bez ograniczeń posługiwać się „świadectwem niewinności”.

Dysponujemy dowodami na to, że w przynajmniej jednym przypadku ustalony przez IPN tajny współpracownik SB wykorzystał zaświadczenie, że nie znajduje się na liście Wildsteina, by udowodnić, że w czasach PRL nie współpracował z organami bezpieczeństwa. Z naszych informacji wynika, że o takie dokumenty występują także byli funkcjonariusze organów bezpieczeństwa. – Będę pokazywał kolegom z „firmy”, a może nawet oprawię w ramkę i powieszę w gabinecie – śmieje się były oficer SB.

Uzyskaniu „świadectwa niewinności” sprzyja bardzo uproszczona procedura. Wniosek można złożyć korespondencyjnie. Co więcej, w jego treści nie ma umieszczonego we wszystkich innych formularzach IPN pytania, czy wnioskodawca nie współpracował z organami bezpieczeństwa lub też w nich nie pracował. Dzięki temu uzyskujący „świadectwo niewinności” agent czy były esbek nie naraża się na żadne konsekwencje prawne.

Waldemar Handke IPN w Poznaniu:
Nie mamy możliwości zmiany treści zaświadczenia i dodania w nim informacji, że dotyczy ono wyłącznie tzw. listy Wildsteina. Treść formularza została ustalona w IPN w Warszawie i tam też musiałaby zostać zmieniona.

Tysiące zaświadczeń

Do poniedziałku IPN wydał 6836 zaświadczeń osobom, które wystąpiły z wnioskiem o wydanie zaświadczenia w trybie 14-dniowym. Aż 6478 z nich zawierało stwierdzenie, że dana osoba nie figuruje w katalogu funkcjonariuszy, współpracowników i kandydatów na współpracowników organów bezpieczeństwa.

Krzysztof M. Kaźmierczak

Wybrane dla Ciebie
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami