Afryka nie ma internetu
Awaria podwodnego kabla telekomunikacyjnego odcięła dostęp do internetu użytkownikom w zachodniej Afryce. Kłopoty komunikacyjne mają banki, sieci telefoniczne i agencje rządowe.
30.07.2009 16:32
Uszkodzony został najprawdopodobniej światłowód SAT-3 łączący Portugalię i Hiszpanię z zachodnią i południową Afryką. Największe kłopoty ma Nigeria, gdzie ruch internetowy spadł o 70%. Problemy z łącznością ma także Benin, Togo i Niger.
Lokalni eksperci próbują ratować sytuację, uruchamiając na przykład łącza satelitarne.
Światłowód SAT-3 ma 15 tysięcy kilometrów długości. Jego operatorzy nie podają, w którym miejscu nastąpiła awaria, co było jej przyczyną ani ile potrwa usuwanie szkód.
Podobne usterki nie należą do rzadkości. W zeszłym roku zerwane kable dwukrotnie poważnie ograniczyły łączność między Europą i Bliskim Wschodem, a także niektórymi rejonami południowej Azji. Obserwatorzy podkreślają, że takie awarie nawet krótkotrwałe przynoszą duże straty gospodarcze wielu krajom.
Rafał Motriuk