Afganistan: potężny wybuch przy wjeździe na lotnisko w Kabulu
Potężna eksplozja na międzynarodowym lotnisku w Kabulu. Wybuch nastąpił w pobliżu wejścia do lotniskowego terminala. Eksplodowały dwa samochody-pułapki. Zginęły co najmniej cztery osoby. Liczba rannych, według różnych źródeł, waha się od 10 do 17. Są wśród nich zarówno cywile, jak i funkcjonariusze sił bezpieczeństwa.
Wybuch nastąpił przy wejściu do lotniskowego terminala. Jak podaje agencja Reuters, eksplodowały dwa samochody pułapki. Na razie nie wiadomo, kto nimi kierował. Do tej pory nikt nie przyznał się do zamachu.
Ze wstępnych informacji wynika, że śmierć poniosły co najmniej cztery osoby, a nawet siedemnaście zostało rannych.
Bliższe szczegóły zdarzenia nie są na razie znane.
Fala zamachów w Afganistanie
W ubiegłym tygodniu w fali ataków terrorystycznych w Afganistanie zginęło co najmniej 50 osób. W piątek jeden z napastników wysadził się w powietrze przed siedzibą akademii policyjnej. Do eksplozji doszło także na północ od lotniska w Kabulu.
Do ataku na akademię policyjną przyznali się talibowie. Doszło do nich w zaledwie kilka godzin po tym, jak wyładowana materiałami wybuchowymi ciężarówka eksplodowała w centrum Kabulu. Wybuch zabił 15 osób, a ranił ponad 240.
Wszystko dzieje się w kilka dni po informacji o śmierci przywódcy talibów mułły Omara. Prezydent Afganistanu Ashraf Ghani twierdzi, że talibowie poprzez zamachy próbują odwrócić uwagę od swoich wewnętrznych problemów. Według informacji mediów, wśród talibów doszło do rozłamu, bo nie wszyscy uznali wybór mułły Akhtara Mansura na nowego lidera. Ataki były największymi zamachami w stolicy Afganistanu od początku roku.