Afganistan, Irak i... Jemen

Amerykańscy marines (PAP)
Amerykańskie siły specjalne i CIA grupują się w rejonie Rogu Afryki, przygotowując się do ewentualnej akcjiprzeciw terrorystom Al-Kaidy w Jemenie - poinformowali przedstawiciele administracji USA.

Władze USA uważają, że wielu członków organizacji Osamy bin Ladena - który pochodzi z Jemenu - ukrywa się w tym kraju.

Pentagon oświadczył jednak że działania militarne w Rogu Afryki "nie nastąpią wkrótce".

Tymczasem Pentagon - jak podał środowy "Washington Post" - zamierza przekazać centralne kierownictwo wojny z terrorystami Dowództwu Sił Specjalnych. Świadczy to o rosnącej roli operacji specjalnych - tajnych akcji wywiadu oraz wojsk desantowych, morskich i powietrznych - w kampanii antyterrorystycznej.

Według informacji otrzymanych od czołowego członka Al-Kaidy, aresztowanego terrorysty Ramzi Binalshiba, organizacja bin Ladena "zdecentralizowała" swoją strukturę.

Komórki Al-Kaidy mają teraz większą autonomię i większą swobodę przeprowadzania akcji. Zdaniem przedstawiciela wywiadu USA, cytowanego przez "Washington Times", oznacza to, że zagrożenie z jej strony wzrasta.