Afera ws. KPO. Rzecznik rządu wydał oświadczenie
Nie milkną echa medialnej burzy, jaka rozpętała się po opublikowaniu na stronie KPO mapy dotacji. Internauci nie mogą uwierzyć, że setki tysięcy na innowacje otrzymały wnioski o zakup jachtu, maszyn do lodów, czy wirtualnej strzelnicy. "Ani jedna złotówka z KPO nie zostanie zmarnowana. W Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości trwa szczegółowa kontrola" - zapewnił rzecznik rządu Adam Szłapka.
Co się wydarzyło?
- Na oficjalnej stronie KPO pojawiła się interaktywna mapa, ukazująca, na co trafiły unijne fundusze – głównie przyznawane firmom z sektora HoReCa, ale nie tylko. Odnotowano m.in. finansowanie solarium w pizzerii, kursów taekwondo, jachtów, sauny, ekspresów do lodów, a nawet brydża sportowego w modelu e‑learning.
- Publikacja tych danych wywołała natychmiastową burzę w Internecie. Internauci masowo dzielili się najbardziej absurdalnymi przykładami, używając hashtagów jak #AferaKPO.
- Adam Szłapka poinformował o szczegółowej kontroli w PARP.
"Ani jedna złotówka z KPO nie zostanie zmarnowana. W Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości trwa szczegółowa kontrola. Tam, gdzie wykryjemy nieprawidłowości, będziemy reagować natychmiast – włącznie z odebraniem środków wszędzie tam, gdzie doszło do nadużyć" - zapewnia rzecznik rządu Adam Szłapka na platformie X.
Afera wokół KPO
Wpis Szłapki jest pierwszą reakcją rządu na aferę, jaka rozpętała się w piątek wokół Krajowego Planu Odbudowy. Na stronie KPO opublikowana została mapa inwestycji. Szczególne emocje wzbudziły te z obszary HoReCa (hotele, restauracje, cateringi).
Wśród kilkusettysięcznych dotacji na innowacje pojawiły się takie jak: zakup wirtualnej strzelnicy, zakup platformy e-learningowej do nauki brydża, zakup jachtu czy "odżywczego piwa bezalkoholowego".
Szyszko zapowiada kontrole
Na aferę zareagował wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Przyznał, że "włos się jeży na głowie" czytając niektóre wnioski, równocześnie zapewnił, że te dotacja stanowią zaledwie promil wszystkich środków w ramach KPO.
Podkreślił jednak, że "nie ma zgody na funduszowe cwaniactwo". - Naszą intencją jest sprawdzenie każdej złotówki, wydanej w ramach tej inwestycji - zadeklarował. Resort wspólnie z PARP prowadzi już kontrole. Ich wynik może być znany końcem września, a całościowy raport zostanie opracowany w trzecim kwartale bieżąacego roku.
Źródło: X, WP Wiadomości