Afera ws. działki pod CPK. Dymisje w KOWR
W Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa doszło do dymisji w związku z aferą ze sprzedażą działki kluczowej dla CPK. Odwołano p.o. dyrektora audytu, p.o. dyrektorki kadr i kierowniczkę w warszawskim oddziale terenowym KOWR.
Informacje o odwołaniach potwierdził Wirtualnej Polsce minister rolnictwa Stefan Krajewski. Jako pierwsze podało ją Radio ZET.
Z ustaleń wynika, że kierownictwo warszawskiego oddziału KOWR miało przez cztery miesiące przetrzymywać pismo dotyczące działki w Zabłotni, przez którą zaplanowano trasę kolei dużej prędkości do lotniska CPK.
"Pełniący obowiązki dyrektorzy Biura Zarządzania Kapitałem Ludzkim oraz Kontroli Wewnętrznej zostali odwołani 30.10.2025" - donosi Radio Zet.
- Część osób na średnich stanowiskach kierowniczych zostało zwolnionych, nastąpiły zmiany krajowe w kierownictwie na szczeblu dyrektorskim - powiedział w rozmowie z TVN24 wiceminister rolnictwa Adam Nowak.
Zobacz też: szef KOWR do dymisji? "To powinna być ostatnia godzina jego pracy"
Afera ze sprzedażą działki pod CPK
Wirtualna Polska ujawniła, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi tuż przed oddaniem władzy przez PiS w 2023 roku wydało zgodę na sprzedaż 160 hektarów działki, na której zaplanowano tory kolejowe oraz miasteczko przemysłowo-magazynowe. Miał to być element projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Tereny kupił wiceprezes spółki Dawtona Piotr Wielgomas.
Urzędujący dyrektor generalny KOWR i jednocześnie poseł PSL Henryk Smolarz spotkał się z Andrzejem Wielgomasem wkrótce po otrzymaniu od Wirtualnej Polski pytań dotyczących działki planowanej pod tory do CPK. Dziś przekonuje, że o aferze dowiedział się z naszego artykułu, bo... nie czytał dokumentów wysyłanych w jego imieniu do CPK.
Wartość działki wkrótce może wielokrotnie wzrosnąć - sprzedano ją za 22,8 mln złotych, niebawem może być warta nawet 400 mln.
Źródło: Radio ZET/TVN24/WP Wiadomości