Afera mieszkaniowa. Sąsiedzi Jerzego Ż. komentują sprawę

Karol Nawrocki, wspierany przez PiS kandydat na prezydenta, znalazł się w centrum kontrowersji po tym, gdy wyszło na jaw, że wbrew swoim słowom ma dwa, a nie jedno mieszkanie. To drugie miał odkupić od 80-letniego Jerzego Ż. Co o tej sprawie sądzą sąsiedzi 80-latka?

Afera wokół mieszkania Nawrockiego. Sąsiedzi o Jerzym Ż. i jego gościuAfera wokół mieszkania Nawrockiego. Sąsiedzi o Jerzym Ż. i jego gościu
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Jackowski, Darek Delmanowicz
Violetta Baran

Co musisz wiedzieć?

Jakie są opinie sąsiadów?

Na osiedlu w Gdańsku, gdzie mieszkał Jerzy Ż. - jak informuje serwis fakt.pl - sprawa budzi wiele emocji. Mieszkańcy są podzieleni w ocenie działań Karola Nawrockiego. Jedni uważają, że mógł on działać z dobrego serca, dowiedziawszy się o samotnym seniorze podczas posiedzenia wspólnoty mieszkaniowej. Inni jednak podejrzewają, że po prostu skorzystał z okazji i wykorzystał trudną sytuację mężczyzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Najgorszy scenariusz dla Nawrockiego? Prof. Dudek wskazał na detale

Część sąsiadów zwraca też uwagę na fakt, że Jerzy Ż. nie był spokojnym samotnym staruszkiem. Bywał agresywny, a gdy był w lepszej formie wiele czasu spędzał na niewielkim osiedlowym skwerku pijąc alkohol.

Czy Karol Nawrocki miał kontakt z seniorem?

Czy Karol Nawrocki pomagał Jerzemu Ż.? Tego sąsiedzi mężczyzny nie są w stanie stwierdzić. Niektórzy mieszkańcy osiedla wspominają, że widywali mężczyznę przynoszącego jedzenie panu Jerzemu, ale nie są pewni, czy był to Nawrocki. Inni przypominają sobie, że w mieszkaniu seniora nie działał domofon - odwiedzający musieli więc dzwonić do innych lokatorów, by dostać się do budynku. Twierdzą, że zawsze słyszeli męski głos. Czy był to Karol Nawrocki? Nie są w stanie ani tego potwierdzić, ani temu zaprzeczyć.

Jakie są dalsze losy pana Jerzego?

Sąsiedzi wspominają, że problemy ze starszym sąsiadem nasiliły się w ubiegłym roku, po jego powrocie ze szpitala. Zaniedbał siebie i swoje mieszkanie, co stało się odczuwalne dla sąsiadów. Jedna z sąsiadek pytana, czy zgłaszali te problemy i czy ktoś pomógł mężczyźnie w tym trudnym czasie, mówi: "Był moment, kiedy ktoś musiał zareagować, bo przestało śmierdzieć".

Kiedy mężczyzna zniknął, sąsiedzi byli przekonani, że zmarł. Dopiero po wybuchu afery z mieszkaniem mężczyzny, dowiedzieli się, że żyje i trafił do domu pomocy społecznej.

Źródło: fakt.pl

Wybrane dla Ciebie
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Zaginięcie Igora na Maderze. Rodzina prosi o pomoc
Zaginięcie Igora na Maderze. Rodzina prosi o pomoc
Notowania Trumpa lecą w dół. Tak fatalnych ocen jeszcze nie było
Notowania Trumpa lecą w dół. Tak fatalnych ocen jeszcze nie było
Szef KOWR spotykał się z założycielem Dawtony. Hołownia unika przesłuchania [SKRÓT DNIA]
Szef KOWR spotykał się z założycielem Dawtony. Hołownia unika przesłuchania [SKRÓT DNIA]
Ukraina odzyskuje kolejne tereny. Syrski mówi o postępach
Ukraina odzyskuje kolejne tereny. Syrski mówi o postępach
"Tak skończy każdy". Tusk pokazał szczątki rosyjskich dronów
"Tak skończy każdy". Tusk pokazał szczątki rosyjskich dronów
Auto stanęło w płomieniach w Gliwicach. Policja ma nagranie
Auto stanęło w płomieniach w Gliwicach. Policja ma nagranie
Strzelanina w Smogorzewie. Łukasz W. z zarzutami
Strzelanina w Smogorzewie. Łukasz W. z zarzutami