ŚwiatAfera w czeskiej armii: żołnierze z nazistowskimi symbolami

Afera w czeskiej armii: żołnierze z nazistowskimi symbolami

Czeski minister obrony Martin Bartak ogłosił zawieszenie w obowiązkach dwóch oficerów czeskiej armii, którzy w czasie misji w Afganistanie nosili nazistowskie symbole. - Uważam zachowanie tych dwóch ludzi za całkowicie nie do przyjęcia - podkreślił minister, dodając, że jest do głębi poruszony tą sprawą. Zaznaczył, że dla takich ludzi nie ma miejsca w czeskich siłach zbrojnych.

09.11.2009 | aktual.: 10.11.2009 08:57

Bartak zareagował na doniesienia poniedziałkowego wydania dziennika "Mlada Fronta Dnes". Gazeta napisała, że w czasie służby w brygadzie szybkiego reagowania w afgańskiej prowincji Logar jeden z oficerów, Jan Czermak, nosił hełm z wymalowanym symbolem dywizji SS Hohenstaufen, czyli przeciętą mieczem literą "H".

Wojskowy tłumaczył, że "H" to pierwsza litera czeskiego zdrobnienia jego imienia, które brzmi Honza, i że traktował to jako żart, ale teraz już wie, że to symbol nazistowski.

Drugi z oficerów Hynek Matonoha miał na hełmie symbol formacji SS Dirlewanger, ale nie potrafił wyjaśnić dlaczego. Dowodzona przez Oskara Dirlewangera formacja została skierowana do tłumienia powstania warszawskiego. Brała udział m.in. w rzezi cywilnej ludności Woli.

Obaj żołnierze zaledwie w piątek, po powrocie z misji, zostali odznaczeni przez ministra Bartaka i szefa sztabu - podała gazeta.

Bartak poinformował ponadto o zawieszeniu w obowiązkach pułkownika Perta Prochazki, dowódcy obu żołnierzy, który - według dziennika - kazał spalić hełmy i kompromitujące zdjęcia swoich podwładnych. Kilka fotografii zachowało się jednak i trafiło do gazety. O skandalu poinformował dowództwo czeski dyplomata.

Czechy mają w Afganistanie ok. 480 żołnierzy, którzy służą w ramach natowskich sił ISAF.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)