Afera "Tęczowy Music Box". Dziennikarz ujawnia: znany muzyk Krzysztof Sadowski molestował dziewczynki

Dziennikarz Mariusz Zielke twierdzi, że ma dowody na to, iż znany muzyk Krzysztof Sadowski molestował dziewczynki przy okazji m.in. produkcji programów "Tęczowy Music Box" i "Co jest grane?".

Afera "Tęczowy Music Box". Dziennikarz ujawnia: znany muzyk Krzysztof Sadowski molestował dziewczynki
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Magda Mieśnik

06.08.2019 | aktual.: 06.08.2019 12:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Nie mam żadnych wątpoliwości. Krzysztof Sadowski, znany w Polsce i na świecie muzyk, krzywdził dziewczynki - mówi nam Mariusz Zielke. Na Facebooku opublikował informację na ten temat.

"Niestety, z ogromną przykrością informuję, że nie ma już żadnych wątpliwości. Krzysztof Sadowski, wielka postać polskiego jazzu, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Jazzowego, współtwórca Tęczowego Music Box, działacz Jazz Jamboree i innych programów, nauczyciel setek, a może i tysięcy dzieci, był pedofilem. Ta sprawa będzie bardzo bolesna dla całego środowiska, które w dużej części wiedziało i kryło pedofilię" - napisał Zielke.

I dodał: "Jestem przerażony myślą, co musi dziś czuć rodzina, bliscy i znajomi pana Krzysztofa, ale nie mam wyjścia, nie mogę tego ukryć, to obiecałem i czytelnikom i ofiarom. Ofiary zasługują na współczucie i prawdę. Ich relacje są bardzo mocne. Relacji jest zbyt wiele, żeby były nieprawdziwe. Krzysztof Sadowski zniszczył życie wielu utalentowanym ludziom, wielu innym próbował. Po zebraniu materiału skieruję doniesienie do prokuratury".

W rozmowie z Wirtualną Polską Zielke opowiedział o relacjach ofiar Sadowskiego. Obecnie zgłosiło się do niego kilkadziesiąt osób, które mogły zostać skrzywdzone.

- Te kobiety są dziś dorosłe, ale nadal zmagają się z ogromną traumą. Twierdzą, że do molestowania i gwałtów dochodziło przy realizacji programów "Tęczowy Music Box" i "Co jest grane?", a także przy organizacji wielu występów zespołu muzycznego "Tęcza". Dziewczynki miały być też gwałcone w siedzibie fundacji finansującej działania zespołu. To był dom oskarżanego znanego artysty. Kobiety twierdzą, że zamykano je tam w piwnicy na noc. Sprawca miał je krzywdzić także we własnym samochodzie oraz w siedzibie jednego z najważniejszych polskich stowarzyszeń muzycznych - mówi Zielke.

Do naszej redakcji zgłosiły się już osoby, które miały być krzywdzone przez muzyka. Prosimy o kontakt wszystkie osoby mogące mieć informacje na ten temat. Anonimowe informacje można przesyłac na adres magda.miesnik@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Komentarze (554)