Afera ratuszowa: Pogan i Dolata mogą wyjść z aresztu
Oskarżeni o korupcję b. prezydent Opola Leszek Pogan i b. przewodniczący Rady Miasta Stanisław Dolata mogą wyjść z aresztu po wpłaceniu kaucji - zdecydował we wtorek opolski sąd okręgowy. Pogan opuści areszt, jeśli wpłaci 250 tys., Dolata - 150 tys. zł.
O uchylenie aresztu dla swojego klienta wnioskował obrońca Dolaty. Adwokat Pogana przyłączył się do tego wniosku. Obaj oskarżeni opuszczą areszt, jeśli ich rodzinom uda się zgromadzić pieniądze i wpłacić je do 27 maja. Oprócz poręczenia majątkowego sąd orzekł wobec oskarżonych zatrzymanie paszportu z zakazem opuszczania kraju oraz miejsca zamieszkania, dozór policji i zakaz kontaktów z innymi oskarżonymi.
Zarówno Pogan, jak i Dolata wychodzili już wcześniej na wolność po wpłaceniu poręczeń majątkowych. Decyzje sądu pierwszej instancji zostały jednak zaskarżone przez prokuraturę i obaj oskarżeni wrócili do aresztu. Prokuratura i w tym przypadku zapowiedziała zażalenie na decyzje sądu.
Rozstrzygnięcie o możliwości wyjścia aresztowanych na wolność to jedyna wtorkowa decyzja w procesie w sprawie "afery ratuszowej". Zaplanowana na ten dzień kolejna rozprawa nie odbyła się ze względu na chorobę jednego z oskarżonych przedsiębiorców.
W związku z "aferą ratuszową" na ławie oskarżonych zasiada 15 osób - byli włodarze Opola i przedsiębiorcy, którzy m.in. w zamian za korzystne rozstrzygnięcia przetargów mieli wręczać im łapówki.
We wtorek przed opolskim sądem okręgowym wyjaśnienia mieli składać kolejni oskarżeni. Do tej pory odczytano m.in. zeznania b. wiceprezydent, późniejszej marszałek województwa Ewy Olszewskiej i b. wiceprezydenta Piotra Kumca. Adwokaci obojga wiceprezydentów zgłosili w imieniu swoich klientów wnioski o poddanie się karze bez postępowania sądowego.
Propozycja adwokata Olszewskiej to 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat, grzywna w wys. 30 tys. zł i zakaz pełnienia funkcji związanych z administracją rządową i samorządową przez rok. Obrońca Kumca chce dla swojego klienta kary 2 lat więzienia w zawieszeniu na pięć, zakazu pełnienia funkcji związanych z administracją rządową i samorządową przez 6 lat, przepadku mienia o wartości równej uzyskanemu w wyniku przestępstwa oraz grzywny w wys. 54 tys. zł.
Również adwokaci przedsiębiorców oskarżonych o wręczanie łapówek proponowali dobrowolne poddanie się karze przez swoich klientów. W przypadku wszystkich oskarżonych prokuratura wyraziła wstępną zgodę na takie rozstrzygnięcie. Sąd zapowiedział, że decyzje podejmie po wysłuchaniu współoskarżonych w opolskiej aferze.
Największe łapówki mieli - zdaniem prokuratury - przyjąć były prezydent i późniejszy wojewoda opolski Leszek Pogan i b. szef Rady Miasta Stanisław Dolata (obaj po ponad 500 tys. zł.). B. szefowi miejskiego wydziału przetargów Remigiuszowi Promnemu postawiono zarzut przyjęcia ponad 200 tys. zł. Na pierwszej rozprawie sąd zezwolił na publikację nazwisk wszystkich oskarżonych.