Afera, która wstrząsnęła miłośnikami kiełbas - będzie wyrok
Wyrok w procesie pięciorga oskarżonych o nieprawidłowości w produkcji Zakładów Mięsnych Constar, m.in. o "odświeżanie" zapleśniałych kiełbas, zostanie ogłoszony 7 grudnia - postanowił sąd w Starachowicach (Świętokrzyskie).
Sprawa dotyczy procederu wykrytego przed czterema laty przez dziennikarzy. Według oskarżenia, stosowana w zakładach Constar praktyka przyjmowania tzw. zwrotów z półki, sortowanie, przechowywanie w tym samym pomieszczeniu wyrobów przeznaczonych do utylizacji albo do dalszego spożycia, a także kierowanie części zwrotów do uzdatniania lub przeróbki, mogło być przyczyną niewłaściwej jakości zdrowotnej produktów wytwarzanych w przedsiębiorstwie Constar i produkty te mogły być zagrożeniem dla zdrowia publicznego.
Prokurator domaga się skazania: byłego dyrektora fabryki - Marka C., ówczesnego powiatowego lekarza weterynarii w Starachowicach Witolda S. i trzech inspektorów z powiatowego inspektoratu weterynarii - Małgorzaty M., Piotra Ś. i Janusza P., którzy byli oddelegowani do Constaru, do kontrolowania procesu produkcji żywności. Żąda dla oskarżonych od 8 do 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa i trzy lata, kar grzywny w wysokości od 2 do 4,2 tys. zł i zakazu zajmowania - przez dwa lub cztery lata - stanowisk kierowniczych, związanych z produkcją żywności i kontrolą nad nią.