"Afera KNF": termin publikacji Gazety Wyborczej nieprzypadkowy?
Jak wynika z dzisiejszych publikacji Gazety Wyborczej, Marek Chrzanowski (przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego) został oskarżony przez Leszka Czarneckiego "o zaoferowanie przychylności dla Getin Noble Banku w zamian za mniej więcej 40 mln zł". „Wydarzenia z 11 listopada są w stanie wzmocnić sondażowo partię rządzącą. W związku z tym, czas publikacji może być stanowczą próbą zakłócenia tego pozytywnego dla Zjednoczonej Prawicy trendu” – ocenił podczas rozmowy z Polskim Radiem politolog, prof. Łukasz Młyńczyk.
"Afera KNF"
Gazeta Wyborcza ujawniła dzisiaj, że „Marek Chrzanowski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku, w zamian za mniej więcej 40 mln zł - twierdzi właściciel banku Leszek Czarnecki. Bankier nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF”.
„Z nagrania, którego stenogram Czarnecki przekazał prokuraturze wraz z zawiadomieniem o przestępstwie, wynika, że Chrzanowski proponował mu następujące przysługi:
- usunięcie z KNF Zdzisława Sokala – przedstawiciela prezydenta w Komisji i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego – bo jest on zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego przez państwo;
- złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy podwyższonego ryzyka (kosztowało to bank ok. 1 mld zł);
- życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego.
- W zamian bankier miałby zatrudnić prawnika wskazanego przez Chrzanowskiego. Wynagrodzenie – „powiązane z wynikiem banku” – 1 proc. wartości Getin Noble Banku, czyli ok. 40 mln zł.” – czytamy na portalu wyborcza.pl.
KNF odpiera zarzuty
Do publikacji Gazety Wyborczej odniosła się Komisja Nadzoru Finansowego: „Urząd KNF odczytuje opisane w artykule działania p. Leszka Czarneckiego jako próbę wywierania wpływu na Komisję Nadzoru Finansowego poprzez szantaż, o czym świadczy brak niezwłocznego powiadomienia prokuratury przez p. Czarneckiego w marcu br., do czego był zobowiązany w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Przewodniczącego KNF - czytamy. Komisja informuje, że Marek Chrzanowski podjął już kroki prawne w związku z oskarżeniami Czarneckiego” – podaje PolskieRadio24.
"Afera KNF": termin publikacji Gazety Wyborczej nieprzypadkowy?
„Jeśli sprawa nie jest wydumana, to będziemy mieli do czynienia z kolejnym przypadkiem nadszarpnięcia zaufania do bardzo ważnej instytucji państwowej. Gdy sprawa ta potwierdzi się, to przed obecną władzą będzie spore wyzwanie. Mam na myśli przedsięwzięcie odpowiednich kroków prawnych, a może nawet politycznych. Z drugiej strony znane są kłopoty, z jakimi w swojej działalności zmaga się Leszek Czarnecki. Dlatego warto zadać sobie pytanie, na ile może być to próba ratowania imperium” – wskazał w rozmowie z Polskim Radiem politolog, prof. Łukasz Młyńczyk.
Niektórzy komentatorzy zwrócili uwagę, że termin publikacji Gazety Wyborczej może być nieprzypadkowy. Rozmowa na którą powołuje się gazeta odbyła się 28 marca 2018 r., a artykuł został opublikowany dopiero dzisiaj. „Sprawa miałaby odwrócić bardzo pozytywną dla obozu rządzącego narrację związaną z sukcesem niedzielnego marszu z okazji Święta Niepodległości, który przeszedł ulicami Warszawy" czytamy na polskieradio24.pl. "Wydarzenia z 11 listopada są w stanie wzmocnić sondażowo partię rządzącą. W związku z tym, czas publikacji może być stanowczą próbą zakłócenia tego pozytywnego dla Zjednoczonej Prawicy trendu” – komentuje prof. Młyńczyk.