"Afera KNF": termin publikacji Gazety Wyborczej nieprzypadkowy?
Jak wynika z dzisiejszych publikacji Gazety Wyborczej, Marek Chrzanowski (przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego) został oskarżony przez Leszka Czarneckiego "o zaoferowanie przychylności dla Getin Noble Banku w zamian za mniej więcej 40 mln zł". „Wydarzenia z 11 listopada są w stanie wzmocnić sondażowo partię rządzącą. W związku z tym, czas publikacji może być stanowczą próbą zakłócenia tego pozytywnego dla Zjednoczonej Prawicy trendu” – ocenił podczas rozmowy z Polskim Radiem politolog, prof. Łukasz Młyńczyk.
13.11.2018 14:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Afera KNF"
Gazeta Wyborcza ujawniła dzisiaj, że „Marek Chrzanowski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku, w zamian za mniej więcej 40 mln zł - twierdzi właściciel banku Leszek Czarnecki. Bankier nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF”.
„Z nagrania, którego stenogram Czarnecki przekazał prokuraturze wraz z zawiadomieniem o przestępstwie, wynika, że Chrzanowski proponował mu następujące przysługi:
- usunięcie z KNF Zdzisława Sokala – przedstawiciela prezydenta w Komisji i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego – bo jest on zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego przez państwo;
- złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy podwyższonego ryzyka (kosztowało to bank ok. 1 mld zł);
- życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego.
- W zamian bankier miałby zatrudnić prawnika wskazanego przez Chrzanowskiego. Wynagrodzenie – „powiązane z wynikiem banku” – 1 proc. wartości Getin Noble Banku, czyli ok. 40 mln zł.” – czytamy na portalu wyborcza.pl.
KNF odpiera zarzuty
Do publikacji Gazety Wyborczej odniosła się Komisja Nadzoru Finansowego: „Urząd KNF odczytuje opisane w artykule działania p. Leszka Czarneckiego jako próbę wywierania wpływu na Komisję Nadzoru Finansowego poprzez szantaż, o czym świadczy brak niezwłocznego powiadomienia prokuratury przez p. Czarneckiego w marcu br., do czego był zobowiązany w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Przewodniczącego KNF - czytamy. Komisja informuje, że Marek Chrzanowski podjął już kroki prawne w związku z oskarżeniami Czarneckiego” – podaje PolskieRadio24.
"Afera KNF": termin publikacji Gazety Wyborczej nieprzypadkowy?
„Jeśli sprawa nie jest wydumana, to będziemy mieli do czynienia z kolejnym przypadkiem nadszarpnięcia zaufania do bardzo ważnej instytucji państwowej. Gdy sprawa ta potwierdzi się, to przed obecną władzą będzie spore wyzwanie. Mam na myśli przedsięwzięcie odpowiednich kroków prawnych, a może nawet politycznych. Z drugiej strony znane są kłopoty, z jakimi w swojej działalności zmaga się Leszek Czarnecki. Dlatego warto zadać sobie pytanie, na ile może być to próba ratowania imperium” – wskazał w rozmowie z Polskim Radiem politolog, prof. Łukasz Młyńczyk.
Niektórzy komentatorzy zwrócili uwagę, że termin publikacji Gazety Wyborczej może być nieprzypadkowy. Rozmowa na którą powołuje się gazeta odbyła się 28 marca 2018 r., a artykuł został opublikowany dopiero dzisiaj. „Sprawa miałaby odwrócić bardzo pozytywną dla obozu rządzącego narrację związaną z sukcesem niedzielnego marszu z okazji Święta Niepodległości, który przeszedł ulicami Warszawy" czytamy na polskieradio24.pl. "Wydarzenia z 11 listopada są w stanie wzmocnić sondażowo partię rządzącą. W związku z tym, czas publikacji może być stanowczą próbą zakłócenia tego pozytywnego dla Zjednoczonej Prawicy trendu” – komentuje prof. Młyńczyk.