Afera Interbrok rzuca cień na BRE Bank
Rolę BRE Banku w sprawie Interbrok Investment wyjaśni
prokuratura. "PB" już dziś dotarł do powiązań władz obu spółek.
Co łączy firmę, która - zdaniem organów ścigania - oszukała 900 VIP-ów co najmniej na 0,5 mld zł, z jednym z największych polskich banków? Czy tylko to, że rachunki inwestycyjne klientów Interbrok Investment prowadził właśnie BRE Bank? Na to pytanie odpowie prokuratura.
Jak ustalił "PB", władze giełdowego banku zarzucają władzom Interbrok fałszowanie gwarancji bankowych. Zgodnie z tymi dokumentami, przedstawianymi klientom Interbrok, BRE Bank miał gwarantować aż 90% ich środków.
To nie koniec kontrowersji. Interbrok działał bez wymaganej licencji Komisji Nadzoru Finansowego. W przeciwieństwie do innych firm, handlujących kontraktami walutowymi (choćby X-Trade Brokers), w 2005 r. nie przekształcił się też w dom maklerski, choć wymagało tego prawo.
BRE Bank wiedział o tym wszystkim, podobnie jak o stratach powstających na rachunkach. To, że to akceptował, jest co najmniej dziwne - mówi jeden ze specjalistów rynku forex. (PAP)