Afera Amberd Gold. Sąd w Gdańsku ukończył pisemne uzasadnienie wyroku

Jak na Twitterze poinformowała Polska Agencja Prasowa Sąd Okręgowy w Gdańsku, który od 2016 roku badał sprawę Amber Gold, ukończył wreszcie pisemne uzasadnienie wyroku.

Chodzi o piramidę finansową, przez którą ucierpieć mogło nawet 18 tysięcy osób. Sam proces trwał blisko 3,5 roku, a odczytywanie wyroku ponad 5 miesięcy. Straty na koszt państwa wyceniono na 851 milionów złotych.

Założyciel i prezes firmy, Marcin P., został aresztowany i postawiono mu 25 zarzutów, m.in. oszustwa znacznej wartości, za co grozi kara do 15 lat więzienia.

Afera Amber Gold wybuchała w chwili upadłości spółki w sierpniu 2012 roku. Firma oferowała swoim klientom inwestycje w złoto, których oprocentowanie przekraczało nawet 10 proc. w skali roku.

Komisja Nadzoru Bankowego jeszcze przed bankructwem firmy Amber Gold informowała, że spółka działa bez zezwolenia KNF, a w grudniu 2009 roku do prokuratury wpłynęło zawiadomienie tej instytucji w sprawie firmy, która jeszcze przez kilka lat funkcjonowała na rynku.

Pod koniec 2016 roku powstała sejmowa komisja śledcza, której zadaniem było przyjrzenie się nieprawidłowościom w spółce, a także legalności działań podejmowanych wobec firmy przez rząd.

Pod lupą komisji śledczej znalazło się wiele osób i instytucji: UOKiK, KNF, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, prokuratura, szefowie ABW i CBA oraz Komendant Główny Policji.