Adwokatura zaniepokojona stosunkiem do pełnomocników Rywina
"Zaniepokojenie formą odnoszenia się" do pełnomocników Lwa Rywina podczas posiedzeń sejmowej komisji śledczej wyraża prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej. Wtorkową uchwałę NRA udostępniono w środę PAP.
"Wykonywanie czynności zawodowych przez adwokatów winno spotykać się z należytą powagą i właściwym rozumieniem pełnionej roli. Ma to tym większe znaczenie, że działania nowej instytucji, jaką jest sejmowa komisja śledcza, tworzą zasady postępowania, mające istotny wpływ na kształtowanie kultury i świadomości prawnej społeczeństwa" - czytamy w uchwale prezydium Rady, podpisanej przez jej prezesa, mec. Stanisława Rymara.
W piątek i sobotę przed komisją śledczą, której obrady transmitują dwie stacje telewizyjne, stanął - jako świadek - Lew Rywin. Jest on podejrzany w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w warszawie o płatną protekcję, jakiej miał się dopuścić wobec "Agory", gdy zażądał od niej 17,5 mln zł w zamian za korzystne dla spółki zapisy w ustawie o radiofonii i telewizji. Powoływał się przy tym na "grupę, która trzyma władzę w Polsce".
Przed komisją i w śledztwie reprezentują Rywina dwaj adwokaci - Marek Małecki i Piotr Rychłowski. Przewodniczący komisji śledczej Tomasz Nałęcz kilkakrotnie upominał pełnomocników, by "nie mylili Sejmu z salą sądową". Według pełomocników, Nałęcz nie dopuszczał ich też do głosu, gdy chcieli szerzej uzasadnić składane przez siebie wnioski. (mag)