ŚwiatAdwokat Nadii Sawczenko: jej stan jest krytyczny!

Adwokat Nadii Sawczenko: jej stan jest krytyczny!

• Nadia Sawczenko nie dopuszcza do siebie rosyjskich lekarzy - informuje jej obrońca Nikołaj Połozow
• Stan więzionej w Rosji ukraińskiej lotniczki wojskowej Nadii Sawczenko jest krytyczny
• Sawczenko od czwartku złagodziła głodówkę, jednak wodę, którą zaczęła przyjmować, zwraca
• Jej obrońca apeluje o pomoc

Adwokat Nadii Sawczenko: jej stan jest krytyczny!
Źródło zdjęć: © AFP | SERGEI VENYAVSKY

Stan więzionej w Rosji ukraińskiej lotniczki wojskowej Nadii Sawczenko jest krytyczny, a sytuację komplikuje to, że nie dopuszcza ona do siebie rosyjskich lekarzy - poinformował w piątek jej obrońca Nikołaj Połozow.

Sawczenko dzień wcześniej złagodziła prowadzoną od ubiegłego tygodnia głodówkę, w ramach której nie przyjmowała ani jedzenia, ani napojów. Od czwartku pije już wodę, jednak stan zdrowia kobiety z dnia na dzień się pogarsza.

"Wczoraj zwracała wodę, którą starała się pić; jej stan jest coraz gorszy. Powracają stare problemy z kamieniami nerkowymi, które pojawiły się w związku ze stresem wywołanym przez głodówkę. Wysoka temperatura, która utrzymuje się od kilku dni świadczy o poważnym zapaleniu organów wewnętrznych" - napisał Połozow na Facebooku.

Obrońca oświadczył, że Sawczenko odmawia pomocy od rosyjskich lekarzy, zaś władze aresztu, w którym przebywa nie zgadzają się, by zbadali ją będący na miejscu lekarze z Ukrainy. "Sytuacja jest krytyczna, a czas płynie" - podkreślił adwokat.

34-letnia Sawczenko jest oskarżona o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy w czasie walk w Donbasie w 2014 roku. Ukrainka, która została wówczas bezprawnie wywieziona do Rosji, nie przyznaje się do winy i twierdzi, że dowody w jej sprawie zostały sfałszowane.

Rosyjska prokuratura zażądała dla Sawczenko kary 23 lat pozbawienia wolności. Ogłaszanie wyroku w jej sprawie rozpocznie się 21 marca i potrwa dwa dni. Proces lotniczki trwa w Doniecku w obwodzie rostowskim na południu Rosji.

Z Kijowa Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)