Adwokaci wysyłają pocztówki do ministra
Prawnicy składają ?wnioski o zmianę przepisów dotyczących stawek.
Adwokaci skrzyknęli się w internecie i zbiorowo wysyłają pocztówki do ministra sprawiedliwości. Nie składają w nich jednak świątecznych życzeń. Piszą wnioski o nowelizację rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Powołują się przy tym na przepisy kodeksu postępowania administracyjnego dotyczące wniosków. Organ musi je rozpatrzyć najpóźniej w ciągu miesiąca.
- Stawki adwokackie są tak niskie, że przelewa się już w naszym środowisku czara goryczy - mówi adwokat Tomasz Kreis, pomysłodawca akcji. - Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej dotyczącej właśnie niskich stawek. To dodatkowo wpłynęło na nastrój wśród adwokatów. Dziś akcja żyje już swoim życiem, adwokaci indywidualnie wysyłają pocztówki - opowiada.
Skarga konstytucyjna została złożona przez adwokat Magdalenę Matusiak-Frącczak.
- Dotyczyła sprawy o świadczenie alimentacyjne, którą prowadziłam. Wynagrodzenie za pracę adwokata w takiej sprawie to 60-90 zł - mówi mecenas Matusiak-Frącczak. Podkreśla też, że w uzasadnieniu do postanowienia o nadaniu dalszego biegu znalazło się wskazanie, iż profesja adwokata to misja społeczna.
Kolejną odsłoną akcji ma być wysyłanie do ministra wniosków o udzielenie informacji publicznej m.in. co do wysokości wynagrodzenia ministrów. W tej sprawie adwokaci także zwołują się już w internecie.
Podkreślają, że minister ma 14 dni na odpowiedź na taki wniosek, termin ten może więc przypaść w czasie świąt.