Adwokaci w pół roku rozmontowali sądy 24‑godzinne
Wnioski adwokatów składane podczas rozpraw w sądach dwudziestoczterogodzinnych, powodują, że natychmiastowe skazanie nawet ewidentnie winnego nie jest możliwe - informuje "Rzeczpospolita".
Od uruchomienia szybkich sądów, czyli od marca tego roku, rozpatrzono w tym trybie prawie 24 tysiące spraw. Jednak zamiast chuliganów i sprawców drobnych przestępstw skazani to głównie pijani kierowcy i rowerzyści. Ale nawet ich sprawy toczą się, dzięki przyznawanym obligatoryjnie z urzędu adwokatom, coraz częściej w zwykłym trybie - podkreśla "Rzeczpospolita".
Obrońcy, z którymi rozmawia gazeta, zaznaczają, że w niektórych przypadkach składanie wniosków dowodowych jest ich obowiązkiem, bowiem działają w interesie klienta. Według adwokatów, to od sądu zależy, czy przyjmie takie wnioski, co często prowadzi do zmiany trybu prowadzenia sprawy.(IAR)